Avia niespodziewanym ćwierćfinalistą PP
Avia Świdnik jest niewątpliwie największą rewelacją tegorocznego Pucharu Polski. W poprzednich rundach 3-ligowiec wyeliminował Ruch Chorzów i Flotę Świnoujście, natomiast w środę pokonał 4:2 Polonię Bytom, czyli trzecią obecnie ekipę Betclic 1. Ligi.
Zanim jednak piłkarze ze Świdnika mogli się cieszyć z awansu do ćwierćfinału, na boisku doszło do kuriozalnej sytuacji. Na początku drugiej połowy sędzia przerwał mecz, ponieważ… obramowanie bramki zaczęło się rozjeżdżać na dwa elementy.
W ruch musiała pójść taśma klejąca. Gdy tylko udało się przy jej pomocy złączyć oba elementy słupka, arbiter wyraził zgodę na kontynuowanie meczu. Nagrania z tej sytuacji obiegły jednak sieć. Odniósł się do niej również sam klub.
Avia reaguje na problem ze słupkiem
Na profilu Avii Świdnik na Facebooku pojawiło się zdjęcie przedstawiające oklejony słupek z dopiskiem: „Ona też była gotowa”. Komentujący w przymrużeniem oka potraktowali całą sytuację. – Silver tape nasz nowy sponsor – napisał jeden z kibiców.
Wpadka ze słupkiem szybko jednak została wybaczona przedstawicielowi 3. Ligi. Do gratulacji z awansu do ćwierćfinału dołączył się nawet Zbigniew Boniek. – Grande Avia Świdnik. I właśnie o to chodzi w pucharze. Wszyscy mają szansę i wszyscy mogą marzyć – napisał na Twitterze.


![Neymar bohaterem Santosu. Tak pomaga w walce o utrzymanie [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/04111336/sipausa_65943553-390x260.jpg)








