Barcelona nie wiąże z nimi przyszłości
Barcelona jest obecnie liderem LaLiga. Po wygranej z Atletico Madryt (3:1) mistrzowie Hiszpanii mają cztery punkty przewagi nad Realem Madryt. Choć Katalończycy są w komfortowej sytuacji, już zaczynają się pierwsze spekulacje nt. planów władz klubu. W ostatnich tygodniach mówi się m.in. o przyszłości Roberta Lewandowskiego. Wciąż nie wiadomo, czy wygasający kontrakt snajpera zostanie przedłużony.
Portal „The Athletic” twierdzi, że z Barceloną najprawdopodobniej pożegna się Andreas Christensen. Duńczyk jest jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w całej drużynie. W ostatnich miesiącach nie potrafił jednak wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie ze względu na problemy zdrowotne. Jego kontrakt także wygasa latem przyszłego roku.

Jeśli chodzi o stoperów, na wylocie jest też Ronald Araujo. Reprezentant Urugwaju znalazł się na cenzurowanym po meczu z Chelsea w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Jeden z kapitanów Barcelony wyleciał z boiska w pierwszej połowie. Po tym spotkaniu miał poprosić o przerwę. Mówi się, że Araujo zmaga się obecnie z problemami osobistymi. Na razie nie wiadomo jednak, kto mógłby wziąć na siebie pensję stopera – nie mówiąc już o spełnieniu oczekiwań finansowych Blaugrany.
Według „The Athletic” listę transferową zamyka Marc Casado, który powoli traci zaufanie ze strony Hansiego Flicka. Hiszpan nie dostał szansy nawet wtedy, gdy z kontuzją zmagał się Pedri.










