HomeInne sportyOficjalnie: znamy kalendarz wyścigów Formuły 1 na rok 2025

Oficjalnie: znamy kalendarz wyścigów Formuły 1 na rok 2025

Źródło: formula1.com

Aktualizacja:

Choć trwa jeszcze sezon 2024 Formuły 1, oficjalnie ogłoszony został już kalendarz na przyszły rok. W nowym sezonie kierowcy rozpoczną zmagania 14 marca 2025 na torze Albert Park Circuit w australijskim Melbourne.

Formuła 1

Independent Photo Agency / Alamy

Formuła 1 wraca do dawnej tradycji

Wyścigi w Melbourne włączono do kalendarza w roku 1996. Od tamtej pory właśnie w Australii rozpoczynał się sezon Formuły 1. Sytuacja zmieniła się podczas pandemii – australijskie Grand Prix miało wówczas dwuletnią przerwę związaną z surowymi restrykcjami obowiązującymi w Australii. Zaszczytne miejsce wyścigu zajęło Grand Prix Bahrajnu. W tym roku wyścig w Sakhirze – podobnie jak Grand Prix Arabii Saudyjskiej – odbędzie się w kwietniu. Jest to spowodowane tym, że w tym roku Ramadan, a więc wielkie święto muzułmanów, będzie trwał przez znaczną większość marca. Tym samym wyścigi w Melbourne, które będą miały miejsce w dniach 14-16 marca, znów otworzą sezon Formuły 1.

W przyszłym sezonie Formuły 1 nie zmieni się poza tym ani ilość wyścigów, ani ich lokalizacje. Wprowadzone zostały jedynie drobne korekty dotyczące głównie geograficznego rozmieszczenia zawodów. Sezon dobiegnie końca w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a konkretnie na torze Yas Marina Circuit w Abu Dhabi. Ostatni wyścig sezonu 2025 odbędzie się 7 grudnia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pewne zwycięstwo z Aston Villą!
Skandaliczne sceny w szatni polskiego klubu! Napastnicy zaatakowali piłkarzy
Śląsk znów przegrywa! Górnik zrobił swoje, przełamanie Buksy [WIDEO]
Liverpool ma problem. Gwiazda odniosła kontuzję
Ruben Amorim zabrał głos w sprawie transferów Manchesteru United. Jaśniej się nie da!
Manchester City w kryzysie. Guardiola jeszcze z czymś takim się nie mierzył
Frankowski zdobył bramkę! Pełny spokój Polaka [WIDEO]
Manchester City znów przegrywa! Tak źle jeszcze nie było
Dziennikarz nie zagłosował na Viniciusa. Teraz zszokował
Puchacz porównał Bundesligę do Ekstraklasy. Takie wnioski