Robert Lewandowski w zeszłym sezonie był w kosmicznej formie. Nie dość, że zanotował 27 trafień w La Lidze, ustępując jedynie Kylianowi Mbappe (31), to dołożył do tego jeszcze 11 goli w Lidze Mistrzów. Latem skończył 37 lat i nic się nie zmieniło. Wciąż jest nie do zatrzymania. W obecnym sezonie nieco przeszkadzały mu kontuzje, ale i tak zdobył osiem bramek w lidze hiszpańskiej, choć na murawie przebywał przez zaledwie 513 minut. W klasyfikacji strzelców wyprzedza go jedynie Mbappe, autor 13 goli, który spędził na boisku jednak dwa razy więcej czasu.
W tym sezonie, tak jak w zeszłym, nie ma rówieśnika Lewandowskiego, który regularnie strzela w czołowych ligach świata. W rozgrywkach 24/25 w TOP 5 – oprócz Polaka – tylko jeden napastnik po 35. urodzinach przekroczył barierę 10 goli ligowych. Tyle tylko, że Cristhian Stuani z Girony zdobył 11 bramek, a Lewandowski aż 27.
A jak wygląda sytuacja w obecnym sezonie?
W ligach TOP 5 znajdziemy starszych strzelców od Lewandowskiego, ale nikt nie ma porównywalnych liczb co RL9. 39-letni Olivier Giroud, napastnik Lille, ma cztery bramki w Ligue 1, jednak trudno porównywać poziom francuskiej ligi do hiszpańskiej. W La Lidze do siatki trafiali 39-letni Stuani (3 gole) czy 38-letni Iago Aspas z Celty Vigo (2 gole). Jednak nigdy nie byli oni na podobnym poziomie co kapitan reprezentacji Polski.
Oto klasyfikacja strzelców po 35. roku życia w ligach TOP 5

Trzeba podkreślić, że Lewandowski wyróżnia się nie tylko na tle leciwych napastników. Jeśli weźmiemy pod uwagę cały 2025 rok, bez patrzenia piłkarzom w metryki, to i tak Polak jest w ścisłym topie europejskich strzelców. Konkretnie 37-latek zajmuje 6. miejsce z 19 trafieniami. Wyprzedza m.in. Mohameda Salaha (króla strzelców Premier League) czy Ousmane’a Dembele (laureata Złotej Piłki).
Klasyfikacja strzelców w ligach TOP 5 w 2025 roku

Henry? Del Piero? Lewandowski dawno temu prześcignął swoich idoli
– Robert Lewandowski to najlepsza „dziewiątka” w ostatnich 20-30 latach. Gigant. Ma mentalność. A żeby być wielkim piłkarzem, trzeba się czymś różnić – jak np. charakterem, wrażliwością czy egoizmem. On jest fantastyczny. Lubię takie osobowości. Mówiąc o Robercie, można tylko klaskać – stwierdził ostatnio Zbigniew Boniek na łamach „Meczyków”. Choć kibice zawsze mogą dyskutować, czy X jest lepszy od Y, to zarazem można stwierdzić, że były prezes PZPN-u nie przesadził z komplementami. Ale najpierw skupmy się na długowieczności Lewandowskiego, bo jego 37 lat, to bariera dla wielu wybitnych snajperów nie do przekroczenia.
Sprawdźmy, gdzie, i z jakim skutkiem, grali czołowi napastnicy XXI wieku, gdy już skończyli 36 lat. Wielu z nich już nie grała nawet w piłkę. Ruud van Nistelrooy, Wayne Rooney, Sergio Aguero, Gonzalo Higuain czy brazylijski Ronaldo obchodzili 36. urodziny już na emeryturze. Idol Polaka z dzieciństwa, wielki Thierry Henry, mając 36 lat, występował w barwach New York Cosmos. Na peryferiach wielkiego futbolu – w wieku 36 lat – był także Raul Gonzalez. Legenda Realu Madryt reprezentowała wówczas katarski Al-Sadd. Na Półwyspie Arabskim już od dwóch lat występuje też Karim Benzema, który za niespełna miesiąc skończy 38 lat.
A gdy Urugwajczyk Edinson Cavani miał 36 lat, to po nieudanym okresie w Valencii, trafiał do Boca Juniors. Jego rodak i rówieśnik Luis Suarez występował już w lidze brazylijskiej, a teraz kopie w MLS. Zlatan Ibrahimović, mając na karku 36 lat, też występował już w amerykańskiej lidze. Choć w przypadku Szweda trzeba podkreślić, że później wrócił jeszcze do Serie A i nawet zdobył mistrzostwo kraju.
Alessandro Del Piero, Francesco Totti czy Filippo Inzaghi, legendarni włoscy napastnicy znani ze swej długowieczności, utrzymywali się na poziomie Serie A, jednak nie potrafili już walczyć o koronę króla strzelców. Do Lewandowskiego nie możemy też porównać największych afrykańskich napastników, bo Didier Drogba i Samuel Eto’o grali już wtedy w lidze tureckiej. W zeszłym sezonie w lidze tureckiej grał też Edin Dżeko, jednak latem Bośniak trafił do Serie A. W barwach Fiorentiny w lidze gola jeszcze nie strzelił, a ostatni raz zanotował świetny wynik strzelecki w lidze TOP 5 w sezonie 16/17, gdy zdobył 29 bramek dla Romy.
Skoro wśród śmiertelników nie znajdziemy nikogo, kto równie długo utrzymywałby się na szczycie, co Lewandowski, musimy zajrzeć na Olimp, jak radzili sobie bogowie futbolu.
Klasyfikacja kanadyjska (gole i asysty) w XXI wieku – biorąc pod uwagę rozgrywki klubowe

Ronaldo i Messi na tle Lewandowskiego
Zostają więc Cristiano Ronaldo oraz Leo Messi, najwięksi z największych. Argentyńczyk w wieku 35 lat wygrał mundial z Argentyną, więc rok później zdecydował się opuścić Europę na rzecz Stanów Zjednoczonych, bo już wydawał się piłkarzem spełnionym. To nie zmienia jednak faktu, że zszedł z wielkiej sceny klubowej przed Polakiem. Tu jednak warto otworzyć nawias, bo Messi wciąż gra w reprezentacji, która będzie jednym z faworytów mundialu 2026, więc nadal ma szansę na kolejne niesamowite osiągnięcie.
To może chociaż Ronaldo można porównać do Lewandowskiego?
Portugalczyk (urodzony 5 lutego 1987 roku) skończył 36 lat w trakcie sezonu 2020/21, gdy jako piłkarz Juventusu zdobył 29 bramek w Serie A (w 33 meczach), a do tego dorzucił cztery trafienia w Lidze Mistrzów, dwa w Pucharze Włoch i jedną bramkę w Superpucharze Włoch. Biorąc pod uwagę tylko rozgrywki klubowe, 36-letni Ronaldo strzelił 33 goli w 44 meczach. I był to raczej ostatni sezon Portugalczyka w ścisłym europejskim topie. Ronaldo i Messi wciąż strzelają regularnie gole, ale czym innym jest rywalizacja w USA i Arabii Saudyjskiej, a czym innym strzelanie dla Barcelony i gra w LM.
Reasumując, Lewandowski jest wybrykiem natury, ponieważ w XXI wieku nie było napastnika, który równie długo utrzymywałby się wśród najlepszych snajperów w Europie. A przecież RL9 wciąż nie powiedział ostatniego słowa. I nawet jeśli latem opuści Barcelonę, to niewykluczone, że będzie kontynuował strzeleckie rekordy np. w Milanie, który planuje wrócić do europejskiej elity.
W odróżnieniu od Antoine’a Griezmanna Lewandowski z czystym sumieniem może powiedzieć, że siedzi przy tym samym stole, co CR7 i Messi.
***
CZYTAJ WIĘCEJ TEKSTÓW O PIŁCE:

![Real Madryt zagra z Olympiakosem! Gdzie oglądać? [TRANSMISJA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/10/19225315/071_GETRMC20251019_123-390x260.jpg)
![Arsenal – Bayern. Gdzie obejrzeć hit Ligi Mistrzów? [TRANSMISJA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/14133326/sipausa_60817901-390x260.jpg)







