Legia negocjuje z Rakowem ws. Marka Papszuna
Legia Warszawa z końcem października rozstała się z Edwardem Iordanescu. Wciąż jednak nie znalazła jego następcy. Drużynę w ostatnich meczach prowadził Inaki Astiz. Dotychczasowy asystent nie powinien się nastawiać na kontynuowanie współpracy, bo intensywne rozmowy ze stołecznym klubem prowadził Marek Papszun. Wydawało się, że w najbliższych dniach dojdzie do finalizacji przenosin trenera Rakowa Częstochowa.

Okazuje się jednak, że do porozumienia daleko. Dziennikarz Kamil Głębocki ujawnił, że Legia chce wyciągnąć Marka Papszuna “praktycznie za darmo”. Według Krzysztofa Marciniaka z Canal Plus, warszawski klub proponuje “bonusy, których prawdopodobieństwo spełnienia jest praktycznie zerowe”. W Częstochowie nikt nie bierze na poważnie takich ofert. Głębocki pisze, że “włodarze Rakowa czują się rozgoryczeni podejściem ludzi zarządzających Legią”. Dodaje jednocześnie, że relacje Medalików z samym Papszunem wciąż są dobre, choć porażka z Piastem Gliwice (1:3) w ostatniej kolejce nieco zepsuła atmosferę.
Czytaj też: Legia idzie po Papszuna! Boniek postawił sprawę jasno. „Nie jestem przekonany”
Już w czwartek 27 listopada ekipa Legionistów zagra ze Spartą Praga w fazie ligowej Ligi Konferencji UEFA. Ponoć ma to być debiut Papszuna. Na trzy dni przed meczem nadal nie wiadomo, kto poprowadzi zespół w europejskich pucharach. Sporo to mówi o sytuacji w Warszawie. Czy do tego czasu uda się zakontraktować trenera Rakowa?










