Jerzy Brzęczek był gościem programu „Przesłuchanie”, którego gospodarzem jest Mateusz Borek. Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21 wypowiedział się na temat Oskara Pietuszewskiego, jednego z liderów młodzieżówki.
– Jego umiejętności każdy podziwia. To wciąż jest bardzo młody chłopak, który już jest na wysokim poziomie, jeśli chodzi o świadomość. A emocjonalnie? Oskar zawsze chce grać. Nie ma jeszcze takiego wyrahowania w sytuacjach boiskowych. Z jednej strony to jest dobre, bo jest młody, ale musi pamiętać o pewnej rzeczy. Musi wiedzieć, że przy jego dryblingu będzie często podwajany i potrajany przez rywali, więc musi wyczuć timing, kiedy zakończyć dany drybling. Żeby nie za długo trzymać piłkę, by uciekać od tego podwajania i potrajania. Oby tylko, odpukać, nie przytrafiła mu się żadna kontuzja, bo jego podejście, zaangażowanie jest odpowiednie. Nie jest to zawodnik, któremu grozi, że odbije mu sodówka – powiedział Brzęczek.
W tym sezonie Ekstraklasy 17-letni skrzydłowy strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty. „Transfermarkt” wycenia go na aż osiem milionów euro i coraz częściej plotkuje się, że latem odejdzie z Jagiellonii Białystok, która walczy o mistrzostwo Polski. Ogółem w Jagiellonii Pietuszewski rozegrał już 47 spotkań (cztery gole, trzy asysty).
– Oskar w moim odczuciu jest w optymalnym miejscu i otoczeniu, jeśli pomyślimy o klubie, trenerze i agencie, którym jest Mariusz Piekarski. Teraz kluczowe będzie, żeby jego następny krok był przemyślany. Żeby kierował się tym, żeby w danym klubie jak najwięcej grać. To jest decydujące. Wielu młodych zrobił nieprzemyślany ruch i nie rozwinęło swojego potencjału – dodał Brzęczek.
Pieńko też jest chwalony
Selekcjoner Polski U-21 wypowiedział się też na temat innego lidera swojej drużyny. W wywiadzie z Mateuszem Borkiem mówił o roli, jaką odgrywa Tomasz Pieńko. Wychowanek Zagłębia Lubin, a obecnie piłkarz Rakowa Częstochowa, wykazuje się takimi cechami, których od kapitana oczekuje trener.
– Intuicyjnie czułem, ze to może być taki gość, któremu ta opaska pomoże – że będzie jeszcze więcej pracował dla drużyny. I Tomek taki teraz jest. Jego rozwój i dojrzałość w ciągu tych trzech miesięcy jest niesamowita – powiedział Brzęczek.
BOREK I BRZĘCZEK: PRZESŁUCHANIE SELEKCJONERA U21











