Cezary Kulesza o oprawie
Cezary Kulesza po raz pierwszy publicznie skomentował zamieszanie pod PGE Narodowym podczas meczu Polska – Holandia. Przypomnijmy, że były problemy z wejściem kibiców na stadion, a do tego zakazano wniesienia fanom oprawy. Kilka dni temu PZPN wysłał do nas oświadczenie, w którym odniósł się do sprawy:
Teraz głos zabrał Cezary Kulesza. – Byłem prezesem Jagiellonii Białystok i dobrze pamiętam, że z flagami bywały już różne sytuacje. Istnieją konkretne przepisy, które regulują te kwestie, a dopuszczenie flag większych niż przewidują normy może mieć bardzo poważne konsekwencje. Gdybyśmy jako organizator zgodzili się na coś niezgodnego z przepisami i wydarzyłoby się cokolwiek niebezpiecznego, to odpowiedzialność spadłaby na nas – przyznał.
– Nie zabroniliśmy używania standardowych elementów oprawy, takich jak flagi, bębny czy megafony. Problemem była wyłącznie flaga wielkoformatowa, której nie zgłoszono na żadnym etapie przygotowań. Decyzja administracyjna dotycząca imprezy masowej jasno określała ograniczenia w tym zakresie – co wielokrotnie potwierdzono w rozmowach między PZPN a służbami państwowymi i samorządowymi. Trzeba wyraźnie podkreślić, że nikt nie kwestionował treści tej flagi, dyskusja dotyczyła wyłącznie możliwości jej użycia podczas imprezy masowej, zgodnie z obowiązującymi przepisami – dodał prezes PZPN.











