HomePiłka nożnaDawidowicz czeka na oferty. Może grać… prawie za darmo

Dawidowicz czeka na oferty. Może grać… prawie za darmo

Źródło: Tuttomercatoweb

Aktualizacja:

Paweł Dawidowicz pozostaje wolnym agentem po tym, jak rozwiązał kontrakt z Al-Hazem. W rozmowie z włoskimi mediami poruszył temat swojej przyszłości.

Paweł Dawidowicz

ZUMA/NEWSPIX.PL

Dawidowicz ciągle bez klubu

17-krotny reprezentant Polski wraz ze swoimi przedstawicielami kontynuują proces poszukiwania nowego zespołu. Wraz z końcem czerwca wygasł jego kontrakt z Hellasem Verona, a we wrześniu rozwiązał on umowę z saudyjskim Al-Hazem ze względów rodzinnych. Jak sam Dawidowicz wyznaje, wcześniej miał sporo propozycji z Włoch. Przy wyborze nowego klubu na pewno nie będzie patrzył na czynniki ekonomiczne, a bardziej na projekt sportowy.

Kiedyś interesowały mnie pieniądze. Teraz mógłbym grać za darmo… prawie – zaczął defensor. — Miałem różne oferty, ale nie były dla mnie satysfakcjonujące. Musiałem załatwić kilka spraw w delikatnym dla mnie momencie, ze względu na to, co wydarzyło się podczas tych trzech tygodni w Arabii Saudyjskiej. Dlaczego wybrałem akurat ten kierunek? Chciałem wyjechać daleko i zarabiać więcej. Teraz nie interesuje mnie to tak bardzo, wystarczy mi pozostanie w Europie. Brakuje mi emocji i adrenaliny związanej z rywalizacją. Miałem wcześniej wiele ofert, nawet z Serie A. Było też zainteresowanie z Hiszpanii i nawet Niemiec – kontynuował Dawidowicz w rozmowie z Tuttomercatoweb.

Gdzie chciałbym grać? Powiedziałbym, że wszędzie, ale na pewno we Włoszech, dzięki językowi, byłoby łatwiej. W Niemczech mówią po angielsku, ale trzeba nauczyć się niemieckiego, co zajęłoby mi trochę czasu. Ale nie widzę problemów – jeśli jest dobra drużyna, to od razu tam idę. Wyjazd do Stanów Zjednoczonych byłby trudniejszy ze względu na rodzinę – mówił dalej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Z tą reprezentacją chciałby zmierzyć się Kulesza w barażach o mundial
Kulesza wskazał najnowsze odkrycie Urbana. Ten piłkarz zrobił na nim wrażenie
Kulesza zabrał głos ws. niewniesionej oprawy na Narodowy! „Nikt nie kwestionował”
Ten szkoleniowiec jest na liście życzeń Legii! Ma na koncie mistrzostwo Szwajcarii
Świetne wiadomości dla Legii. Trzech zawodników wraca do zdrowia
Boniek zaskoczył. To tego trenera widziałby w Legii
Gwiazda Lecha mogła trafić do Legii! Oto szczegóły
Były dyrektor sportowy Rakowa może wrócić do pracy. W tym klubie go chcą
„Polski Messi” nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Od trzech miesięcy nie gra!
Dawidowicz czeka na oferty. Może grać… prawie za darmo