HomePiłka nożnaDlatego Dawidowicz nie mógł zostać w Arabii. Podaje konkretne powody

Dlatego Dawidowicz nie mógł zostać w Arabii. Podaje konkretne powody

Źródło: Tuttomercatoweb

Aktualizacja:

Reprezentant Polski występujący na pozycji środkowego defensora w rozmowie z włoskimi mediami wyjaśnił powody rozwiązania kontraktu z Arabią Saudyjską.

Paweł Dawidowicz

LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL

Dawidowicz postawił na rodzinę

Paweł Dawidowicz wraz z końcem czerwca stał się wolnym agentem, jako że wygasł jego kontrakt z Hellasem Verona. Łączono go z wieloma zespołami, ale ostatecznie podpisał kontrakt z saudyjskim Al-Hazem. Miał tam zarabiać ogromne pieniądze – mówiło się o ponad milionie euro za rok grania. Ostatecznie okazało się jednak, że po niespełna miesiącu defensor rozwiązał kontrakt z tym zespołem i wrócił do Polski. Sytuacja początkowo zdawała się niezrozumiała, ale teraz zawodnik dokładnie wyjaśnił swój punkt widzenia.

Poleciałem tam sam na trzytygodniowe zgrupowanie. Potem przyleciała moja rodzina: mam małe dziecko, a moja żona jest w ciąży. Z kilku powodów naprawdę trudno było nam tam zostać – mówił 30-letni obrońca w rozmowie z serwisem Tuttomercatoweb. — Praktycznie codziennie musieliśmy chodzić z żoną do szpitala na badania kontrolne, a w placówce nikt nie mówił po angielsku. Może ze trzy osoby w całym mieście. Kobiety nie mogą tam wychodzić bez mężczyzny oraz mogą mieć odkryte tylko oczy – kontynuował Dawidowicz.

17-krotny reprezentant Polski wyznał, że mieszka teraz blisko Gdańska, gdzie trenuje z lokalną drużyną i trenerem personalnym. Na początku listopada brazylijskie media sugerowały, że Dawidowicz mógłby zasilić szeregi Flamengo, ale temat ostatnio ucichł. W poprzednim sezonie zagrał on w 26 meczach na poziomie Serie A. Portal „Transfermarkt” wycenia go na 2 miliony euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Z tą reprezentacją chciałby zmierzyć się Kulesza w barażach o mundial
Kulesza wskazał najnowsze odkrycie Urbana. Ten piłkarz zrobił na nim wrażenie
Kulesza zabrał głos ws. niewniesionej oprawy na Narodowy! „Nikt nie kwestionował”
Ten szkoleniowiec jest na liście życzeń Legii! Ma na koncie mistrzostwo Szwajcarii
Świetne wiadomości dla Legii. Trzech zawodników wraca do zdrowia
Boniek zaskoczył. To tego trenera widziałby w Legii
Gwiazda Lecha mogła trafić do Legii! Oto szczegóły
Były dyrektor sportowy Rakowa może wrócić do pracy. W tym klubie go chcą
„Polski Messi” nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Od trzech miesięcy nie gra!
Dawidowicz czeka na oferty. Może grać… prawie za darmo