Borek zdziwiony przebiegiem meczu
Niewiele brakowało, aby po godzinie gry spotkanie na Malcie było praktycznie rozstrzygnięte. Po golu Pawła Wszołka, sędziowie nie uznali trafienia Karola Świderskiego, a po chwili zrobiło się 2:2. Mateusz Borek zwrócił uwagę na ten fakt.
– Mogliśmy to zamknąć na początku drugiej połowy i byłoby po zabawie. To nie było tak, że zebraliśmy gości z kamienistej plaży Malty i nie potrafili kopnąć piłki. Ale ich solidne umiejętności w połączeniu ze słabą dyspozycją Polaków, dały taki, a nie inny efekt – przyznał.
Borek o roli najbardziej doświadczonych
Borek wskazał ponadto, że ponownie w roli bohaterów polskiej kadry byli najbardziej doświadczeni piłkarze. Gole strzelali bowiem 37-letni Lewandowski, 33-letni Wszołek i 31-letni Zieliński.
– Znowu nas ratują starzy. Kibice mieli inne spojrzenie na Zielińskiego, ale im on ma lepszych ludzi do grania, tym gra lepiej. W ostatnich meczach wygląda świetnie. To jest lider pełną gębą – dodał.
Borek dodał też, że przebieg meczu z Maltą był dla niego mocno zaskakujący. – Trochę jestem skonfundowany. Myślałem, że to będzie potwierdzenie procesu. Wynikowo wygląda to świetnie, ale spodziewaliśmy się dziś czegoś znacznie łatwiejszego – skwitował.









![Słabiutki Kiwior i kluczowy Zieliński, a jak wypadła reszta? [OCENY POLAKÓW]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/17222329/251118JAK02469-390x260.jpg)
![Można było pomarzyć. Końcowy układ sił w grupie G [TABELA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/17224544/Grupa-G-390x260.jpg)