Są alternatywy
Thomas Tuchel kompletnie nie wypalił w Bayernie Monachium. Wyniki są fatalne, a liga już niemal oficjalnie przegrana na rzecz Bayeru Leverkusen – włodarze “Die Roten” zdecydowanie spodziewali się innego obrotu spraw, gdy nieco ponad rok temu zwalniali Juliana Nagelsmanna. Teraz klub zamierza posypać głowę popiołem.
Dyrektorzy Bayernu chcą powrotu aktualnego trenera reprezentacji Niemiec, twierdzi “BILD”. Wygląda na to, że 36-letni selekcjoner finalnie znalazł sposób na to, jak ma grać ich kadra. Na ostatnim zgrupowaniu w przekonywujący sposób pokonał najpierw Francję (2:0) i Holandię (2:1). Jego wyniki w Monachium nie były tak złe – głównym powodem rozstania był konflikt trenera z zarządem, który przecież od tego czasu się zmienił.
Alternatywami dla Nagelsmanna są tacy szkoleniowcy jak Ralf Rangnick (obecnie selekcjoner Austrii), czy Roberto De Zerbi (Brighton). Rogert Schmidt jest na liście, ale z małymi szansami na objęcie Bayernu.