– Tak, będą zmiany w składzie – zapowiedział Jan Urban na niedzielnej konferencji prasowej. Chwilę jednak później dodał, że wielkiej rewolucji nie będzie.
– Najważniejszą pracę, razem ze sztabem szkoleniowym, wykonaliśmy latem, przed wysłaniem powołań na wrześniowe mecze. Najpierw musieliśmy wyselekcjonować zawodników, by potem już niewiele zmieniać. Postawiliśmy na stabilizację, bo reprezentacja to nie jest miejsce, w którym co chwilę trzeba robić rewolucję. Drużyna musi rozumieć się na boisku, w grze ma być płynność, a to gwarantuje tylko personalna stabilizacja. Nie polega ona na tym, że korzystam wyłącznie z 11 czy 13 zawodników. Mam 20 graczy i wszyscy mamy poczucie, że jeśli ktoś wypadnie, to jest kim go zastąpić bez straty dla jakości – oświadczył selekcjoner.
Wydaje się, że w pierwszym składzie mają się utrzymać m.in. Kamil Grabara czy Tomasz Kędziora, którzy przeciwko Holandii wskoczyli do jedenastki, wykorzystując urazy kolegów. Możliwe, że z Maltą zagra też Przemysław Wiśniewski, który ostatnio pauzował za kartki. Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Sebastiana Szymańskiego. Czy znowu będzie to Bartosz Kapustka, czy jednak Bartosz Slisz. Według naszych informacji będzie to jednak zawodnik z MLS-u.
Przypuszczalny skład reprezentacji Polski
Kamil Grabara – Przemysław Wiśniewski, Tomasz Kędziora, Jakub Kiwior – Matty Cash, Bartosz Slisz, Piotr Zieliński, Michał Skóraś – Jakub Kamiński, Nicola Zalewski – Robert Lewandowski.

Więcej dowiecie się z naszego programu Moc Futbolu
Polska zmierzy się z Maltą o godz. 20:45 w poniedziałek. Analizę spotkania zobaczycie w programie „Moc Futbolu”.




![Trener oskarżył rywala o czary! Kuriozum w Afryce [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/17105258/Projekt-bez-nazwy-2025-11-17T105243.705-390x260.jpg)






