Wichniarek krytykuje kibiców
Podczas piątkowego meczu reprezentacji Polski z Holandią na PGE Narodowym nie pozwolono grupie kibiców wnieść patriotycznej oprawy. Z tego względu ci fani zdjęli flagi i rzucili race na murawę, wyrażając tym samym sprzeciw wobec decyzji służb mundurowych.
– Generalnie z jakiegoś nieznanego nam powodu zostaliśmy wręcz zdeptani. Była przygotowana piękna patriotyczna oprawa, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Dziś po południu dowiedzieliśmy się, że nie będzie gniazda, że nie będzie możliwości wniesienia oprawy i że to decyzja służb mundurowych. Dla nas to niezrozumiała decyzja – mówił w Kanale Sportowym Mateusz Pilecki, prezes Stowarzyszenia „To My Polacy”. Ze względu na rzucenie rac na murawę Polsce grozi dotkliwa kara – możliwe jest nawet zamknięcie stadionu.
Kolejne postacie ze świata futbolu zabierają głos w sprawie tych wydarzeń. Podczas niedzielnego programu Kanału Sportowego wypowiedział się także Artur Wichniarek, który ostro i zdecydowanie skrytykował zachowanie tych fanów.
— Przed meczem miałem wrażenie, że ci kibice są myślącymi istotami, ale jak widać nie. Odpalili race, odwrócili się na pięcie i wyszli. Co to w ogóle ma znaczyć? Jak coś Ci się nie podoba, to nie idź na mecz, idź do pubu, wypij kolejne 8 browarów i daj nam spokój – powiedział ekspert.





![Robert Lewandowski sprawdził murawę na Malcie. To go zaskoczyło! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/16194523/Projekt-bez-nazwy-2025-11-16T194509.502-390x260.jpg)




