Mateusz Borek apeluje do PZPN
Mateusz Borek wystąpił z apelem do władz Polskiego Związku Piłki Nożnej. Chodzi o przyszłość Jana Urbana. Kontrakt selekcjonera obowiązuje do końca eliminacji mistrzostw świata. Biało-Czerwoni najpewniej nie zdołają zgarnąć bezpośredniego awansu na mundial, więc w marcu zagrają w barażach. Na antenie “Kanału Sportowego” Mateusz Borek przyznał, że życzyłby sobie, gdyby umowa sternika kadry została przedłużona jeszcze przed fazą play-offów.
Czytaj też: Oto, co musi się stać, aby Polska wygrała grupę! Nieprawdopodobny scenariusz
– Bardzo bym chciał, żeby kontrakt Jana Urbana został przedłużony, niezależnie od tego, co się wydarzy w meczach marcowych. Być może nie będziemy faworytem w finale play-offów. Istnieje ryzyko, że wylosujemy źle już w półfinale. Wszyscy mówimy teraz o tym, że chcielibyśmy Szwecję z czwartego koszyka. Ja jednak patrzę na skład i widzę tam z przodu Gyokeresa i Isaka. Drużynę niedawno objął Graham Potter, który być może da impuls tej reprezentacji, tak jak Jan Urban robi w to polskiej kadrze – stwierdził.

„Byłoby przyjemnie, gdybyśmy przedłużyli kontrakt z selekcjonerem przed barażami”
– Nie możemy cały czas skręcać i zmieniać. Próbka tych pięciu meczów za jego kadencji pokazuje, że idziemy w dobrą stronę. Nie mamy już żadnego sparingu przed marcem. Dla spokoju drużyny i samego trenera byłoby przyjemnie, gdybyśmy przedłużyli kontrakt z selekcjonerem przed barażami – dodał.
– Wszyscy chcemy jechać na mundial. To byłaby katastrofa dla polskiej piłki, biznesu futbolowego i samego turnieju, który do etapu 1/8 finału będzie anonimowy dla wielu kibiców z racji późnych godzin rozgrywania meczów – zakończył.
Czytaj też: Borek przemówił ws. gola na 1:1 dla Holandii. „Jestem wielkim fanem Grabary, ale…”
Więcej o echach meczu Polska – Holandia w sobotnim programie na antenie „Kanału Sportowego”!










