Filip Rózga bije się w pierś
Filip Rózga zaczyna dostawać coraz więcej szans w Sturmie Graz, do którego trafił w letnim okienku transferowym. Dobrą formę zawodnika dostrzegł Jan Urban. Selekcjoner postanowił powołać pomocnika na listopadowe mecze z Holandią (14.11) i Maltą (17.11). Co więcej, przyznał, że jest pod dużym wrażeniem tego, jak prezentuje się młodzieżowy reprezentant Polski.
Choć były gracz Cracovii ma dopiero 19 lat, już usłyszała o nim cała Polska. Dwa lata temu Rózga został wyrzucony z kadry na mistrzostwa świata U-17 ze względu na tzw. „aferę alkoholową”. W rozmowie z „TVP Sport” sam zainteresowany odniósł się do tych wydarzeń.

– Na pewno nie wspominam tego dobrze. Popełniłem błąd, który zapamiętam do końca życia. Nie chcę do tego za bardzo wracać, bo dużo rzeczy przez to przeżyłem. Na pewno wyciągnąłem z tego wnioski i dziś prowadzę inny tryb życia. Poświęciłem się tylko piłce. Jestem zdeterminowany, by jak najwięcej osiągnąć na boisku – powiedział.
– Cracovia nie ukarała mnie finansowo, bo patrząc na moje ówczesne zarobki ciężko byłoby, abym coś zapłacił. Za to na miesiąc odsunęli mnie od pierwszej drużyny. Miałem w tym czasie chodzić do szpitala, by tam opiekować się dziećmi i starać się choć trochę umilić im ten czas. Byłem tam parę razy. To też nie było dla mnie łatwe. Dzieci w szpitalu to bardzo przykry widok… To też była niezła lekcja. Dziś z większą pokorą podchodzę do wszystkiego – dodał.
Czytaj też: Filip Rózga rozwija się w zawrotnym tempie. Urban dał mu wielką szansę!










