Slisz opisał atmosferę w reprezentacji
Pomocnik Atlanty United w rozmowie z Przemysławem Langierem pokusił się o porównanie, jak wygląda obecna sytuacja w kadrze w porównaniu z tą, która panowała za czasów Michała Probierza.
– Zostało wprowadzone bardzo dużo spokoju do reprezentacji od selekcjonera. Można było odczuć też, że założenia na mecze od trenera są proste – trener stara się niczego nie komplikować. Z biegiem czasu dokładał nowe rzeczy i wydaje mi się, że to był klucz do sukcesu w ostatnich meczach. Po prostu wiedzieliśmy, co robić na boisku – powiedział.
Slisz dodał, że w reprezentacji nie ma już tego, co jakiś czas temu trawiło ją od środka. – Atmosfera na moje oko jest efektem wprowadzenia spokoju. Napięcie jakby zniknęło, każdy skupia się tylko na tym, by pokazać swoje atuty – dodał.
Slisz o napięciach w kadrze
Pomocnik został również zapytany o reakcję na książkę „Lewandowski. Prawdziwy”. Przyznał, że niektóre tematy z nią związane są „niesmaczne”.
– Można powiedzieć, że troszkę się wylało i ujrzało światło dzienne. Na przykład relacje między niektórymi zawodnikami – jak jeden na drugiego nadaje. To jest coś, co mi się bardzo nie podoba, choć OK, nie każdy się musi lubić – tak działa życie. Ale ludzie oglądając vlogi na Łączy Nas Piłka, widzą tylko pozytywne rzeczy – stwierdził.










