Probierz pomijał Casha
Michał Probierz za swojej kadencji na stanowisku selekcjonera polskiej kadry podjął kilka decyzji, które wzbudziły szereg dyskusji. Najgłośniejszą sprawą było rzecz jasna odebranie opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiego, ale nie tylko.
Sporo mówiło się również o pomijaniu Matty’ego Casha przy wysyłaniu powołań na kolejne zgrupowania. Zawodnik Aston Villi otrzymywał jedynie sporadyczne szanse od Probierza, który wolał stawiać na innych zawodników. Sam Cash już pod wodzą Jana Urbana zaczął błyszczeć skutecznością.
Bąk krytykuje Probierza
W rozmowie z „Super Expressem” Jacek Bąk wyraził swoje zdziwienie z powodu takich decyzji personalnych byłego selekcjonera. – Nie mogę zrozumieć, dlaczego był tak długo pomijany przez trenera Michała Probierza. Jego skuteczność w kadrze to policzek dla niego. Gdzie on miał oczy, że mu gość z Premier League nie pasował? Dla mnie to kryminał – mówił.
Z drugiej strony, były reprezentant Polski wychwalał Jana Urbana. – To klasa sama w sobie. Ma fajny styl bycia. Nie wywyższa się. Bije od niego mądrość i spokój. Nie opowiada bajek. Wszystko, co mówi, jest realne. Miło się go słucha. Dobrze wszedł do kadry, która jest na fali. To zasługa selekcjonera, który ma wiarę w piłkarzy – przyznał.










