Łęgowski opuści niebawem Turcję?
Jednym z priorytetów Pogoni Szczecin na tegoroczne letnie okienko transferowe było wzmocnienie pozycji defensywnego pomocnika. Na liście Portowców znajdowało się wielu zawodników, w tym Mateusz Łęgowski. 22-latkowi wraz z końcem czerwca wygasł kontrakt z Salernitaną i był dostępny na rynku wolnych agentów. Ostatecznie jednak nie wrócił do Szczecina, a zasilił szeregi tureckiego Eyupsporu.

Teraz można zakładać, że decyzja o wyborze akurat tego klubu była błędna. Eyupspor jest pogrążony w kryzysie sportowym i wizerunkowym. Zajmuje przedostatnie miejsce tabeli ligi tureckiej z zaledwie dwoma odniesionymi zwycięstwami w dwunastu kolejkach. Do tego prezes klubu został aresztowany w związku ze śledztwem dotyczącym ustawiania meczów i nielegalnych zakładów bukmacherskich.
Jeśli Eyupspor ostatecznie spadnie z tureckiej ekstraklasy, to rzecz jasna Łęgowski najprawdopodobniej opuści drużynę. Na aktualnym etapie sezonu zagrał on w siedmiu meczach, w których zanotował jedną asystę. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2028 roku, a portal „Transfermarkt” wycenia go na 2,5 miliona euro.
Łęgowski karierę zawodnika rozpoczął w akademii Pogoni Szczecin, z roczną przerwą na wypożyczenie do szkółki Valencii. Pokonywał kolejne szczeble akademii Portowców, aż finalnie dotarł do pierwszego zespołu. Zgromadził tam 51 występów i latem 2023 roku odszedł do Salernitany za 3 miliony euro. Kampanię 2024/25 spędził na wypożyczeniu w szwajcarskim Yverdon Sport.










