Jagiellonia sprzeda Abramowicza?
Sławomir Abramowicz mimo zaledwie 21 lat na karku, już zgromadził pokaźne doświadczenie na poziomie Ekstraklasy i europejskich pucharów. Dobił do aż 79 występów w Jagiellonii Białystok, będąc kluczową postacią w zdobyciu Mistrzostwa Polski, Superpucharu Polski, czy dotarcia aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Nic zatem dziwnego, że zbudował sobie pokaźną wartość rynkową i skupił na sobie uwagę wielu zagranicznych klubów.
Jagiellonia do tej pory odrzucała spływające propozycje za Abramowicza, bo mogła sobie na to pozwolić. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2028 roku, więc nie było pośpiechu co do toczenia rozmów w sprawie jego potencjalnego spieniężenia. Teraz – przy kontuzji 21-latka – pojawił się jednak nieoczekiwany „problem”. Między słupki Dumy Podlasia wskoczył bowiem 19-letni Miłosz Piekutowski, który sprawuje się kapitalnie.
Być może już w zimowym okienku transferowym Jaga będzie otwarta na sprzedaż Abramowicza, tak by nie blokować rozwoju Piekutowskiego i zarobić spore pieniądze, które zwiększyłyby pole manewru klubu na rynku transferowym. Taką tezę stawia Kuba Cimoszko. Portal „Transfermarkt” wycenia teraz Abramowicza na 4 miliony euro.
Jagiellonia zajmuje aktualnie drugie miejsce tabeli Ekstraklasy ze stratą dwóch punktów do pierwszego Górnika Zabrze (który rozegrał mecz więcej). W następnej kolejce zespół Adriana Siemieńca zmierzy się przed własną publicznością z GKS-em Katowice (23.11, 12:15).









