Motor Lublin pisze do szefa sędziów
Motor Lublin w minionej kolejce ligowej zremisował 1:1 z Wisłą Płock. Mało jednak brakowało, żeby podopieczni Mateusza Stolarskiego sięnęli po pełną pulę. W doliczonym czasie gry bowiem do siatki Nafciarzy trafił Mathieu Scalet. Sędzia nie uznali tego trafienia, dopatrując się faulu we wcześniejszej fazie akcji. Interwencja VAR-u trwała kilka minut. Ostatecznie arbiter główny Damian Sylwestrzak postanowił, że bramka została zdobyta w sposób nieprzepisowy. Mecz zakończył się więc remisem.
W poniedziałek Motor poinformował o skierowaniu specjalnego pisma do Przewodniczącego Prezydium Kolegium Sędziów PZPN, Marcina Szulca. Klub domaga się w nim wyjaśnień związanych z kontrowersyjną sytuacją z meczu z Wisłą. Dodaje, że “decyzja wypaczyła wynik meczu i odebrała Motorowi zwycięstwo”. Lublinianie chcą też poznać treść rozmów między arbitrem głównym a sędziami VAR.

Aktualnie Motor zajmuje 15. miejsce w tabeli. Nad strefą spadkową ma tylko trzy punkty przewagi. Na koniec sezonu może się okazać, że dwa „oczka” stracone w kontrowersyjnych okolicznościach w starciu z Wisłą Płock, mogą być decydujące w kwestii utrzymania drużyny w Ekstraklasie. Piłkarze muszą się jednak postarać, aby w maju nie trzeba było nerwowo liczyć każdego punktu. O zwycięstwo postarają się w najbliższej serii gier w spotkaniu z Cracovią.
Czytaj też: Motor Lublin miał zarobić na nim miliony! Prawda jest jednak brutalna











