Tomasz Wójtowicz o ujemnych punktach dla Lechii
Tomasz Wójtowicz to nieoczekiwany bohater Lechii Gdańsk po ostatniej kolejce ligowej. Gracz Biało-Zielonych dobrze zaprezentował się przeciwko Widzewowi Łódź. Zatrzymał m.in. Mariusza Fornalczyka. Drużyna Johna Carvera wygrała 2:1 i liczy, że wkrótce wydostanie się ze strefy spadkowej.
Lechiści walkę o utrzymanie mają zdecydowanie bardziej utrudnioną niż inne ekipy. Przed rozpoczęciem sezonu klub został ukarany odjęciem pięciu punktów za problemy finansowe i licencyjne z ostatnich miesięcy. Mimo takiego balastu, gdańszczanie starają się dzielnie rywalizować o pozostanie w Ekstraklasie. Do bezpiecznego miejsca tracą na razie trzy punkty.

Oto najbliższy cel Biało-Zielonych
W programie “Liga PL” na antenie “Kanału Sportowego” Wójtowicz odniósł się do tego, jak ujemne punkty działają na drużynę. Przyznał, że to raczej dodatkowa motywacja niż obciążenie.
– Często mówiliśmy, że sprawa odjęcia pięciu punktów nam trochę umyka. Skupiamy się na tym, co mamy. Ta kara jest natomiast poza naszym zasięgiem. Tym bardziej to jest motywujące, bo patrzymy na tabelę i widzimy, że mamy kontakt z innymi drużynami, mimo że zaczynaliśmy z zupełnie innego pułapu niż reszta. Każde kolejne zwycięstwo dodaje nam motywacji. Jesteśmy w stanie rywalizować z innymi jak równy z równym nawet, gdy musimy zmagać się różnymi kłodami pod nogi. Liczymy, że wkrótce znajdziemy się nad kreską. To jest nasz cel – powiedział.
Po przerwie reprezentacyjnej Lechia zmierzy się w lidze z Legią Warszawa. Mecz odbędzie się w stolicy.

Cała „Liga PL” do obejrzenia na antenie „Kanału Sportowego”!










