Maciej Skorża pracę w roli trenera rozpoczął od juniorskich drużyn Legii, dzięki czemu trafił na staż do pierwszej drużyny prowadzonej przez Pawła Janasa, późniejszego selekcjonera, którego był asystentem. Skorża, jako asystent Janasa, pojechał z reprezentacją na mundial 2006, który okazał się klapą, bo Polacy nie wyszli z grupy. Trener zdobył jednak cenne doświadczenie, które zaowocowało samodzielną karierą w Ekstraklasie, gdzie pracował m.in. w Wiśle Kraków i Lechu Poznań. Z ”Białą Gwiazdą” zdobył dwa mistrzostwa Polski (2008 i 2009), a z „Kolejorzem” powtórzył sukces (2015, 2022).
Choć kilka razy był przymierzany do reprezentacji Polski, to ostatecznie wylądował w Japonii, gdzie z przerwami pracuje w klubie Urawa Reds od 2023 roku. Ostatnio pojawiły się plotki, że Legia rozważa zatrudnienie Skorży, by ratował sezon stołecznego klubu. Trener jednak uciął temat w rozmowie z portalem Uragi.com.
– Polskie media donoszą, że trener jest zmęczony życiem w Azji i rozważa powrót do ojczyzny. Czy to prawda? – zapytał japoński dziennikarz.
– Przede wszystkim chcę powiedzieć, że nie rozmawiałem z żadnym polskim dziennikarzem. Nie wiem, kto to powiedział, ani jak, ale jestem bardzo zadowolony z życia w Japonii. Uważam, że jest wspaniałe. Sytuacja zmieniła się od dwóch lat i w tym roku mieszkam w Japonii z rodziną, więc mogę żyć w naprawdę wspaniałym otoczeniu. Jestem też wdzięczny Japonii. Mogę więc powiedzieć, że te doniesienia nie są prawdziwe, ale moja przyszłość nie jest czymś, o czym mogę decydować sam – odpowiedział 53-letni trener.











