Kibice Widzewa nie wytrzymali. Oto co zrobili po kolejnej porażce [WIDEO]

Widzew wystawił cierpliwość kibiców na próbę

Widzew Łódź miał być jedną z rewelacji sezonu 2025/26. Do zespołu trafiło wielu nowych graczy. Na transfery wydano ponad siedem milionów euro. Niektórzy mówili, że celem klubu powinien być awans do europejskich pucharów, lecz rzeczywistość szybko zweryfikowała te plany. Po 15 meczach PKO BP Ekstraklasy łodzianie zajmują 12. miejsce w tabeli. Jakby tego było mało, w ostatnich miesiącach drużynę prowadziło trzech trenerów – Żeljko Sopić, Patryk Czubak i Igor Jovicević.

Mecz z Lechią nie dał pocieszenia kibicom Widzewa. Choć w 50. minucie ekipa z Łodzi objęła prowadzenie po golu Sebastiana Bergiera, do głosu doszedł Tomas Bobcek. Słowak popisał się dubletem. Trafił do siatki w 59. oraz 96. minucie. Po końcowym gwizdku sympatycy ekipy Igora Jovicevicia stracili cierpliwość. Na nagraniu opublikowanym przez Tomasza Galińskiego z „WP Sportowe Fakty” widać rozmowę pomiędzy kibicami a piłkarzami Widzewa.

– Rozmowa wychowawcza pod płotem. Po tych wskazówkach Widzew już na pewno zacznie grać lepiej – napisał dziennikarz na portalu X.

Rozmowa wychowawcza pod płotem. Po tych wskazówkach Widzew już na pewno zacznie grać lepiej. pic.twitter.com/6fq1HbZpLC

— Tomasz Galiński (@T_Galinski) November 8, 2025

Sytuacja Widzewa pogarsza się z każdym tygodniem. Zespół czeka na zwycięstwo od 17 października. Wówczas łodzianie pokonali Radomiaka Radom 3:2 na własnym terenie. 23 listopada zmierzą się zaś z Koroną Kielce. Spotkanie odbędzie się na stadionie przy al. Piłsudskiego.