Kacper Potulski sprawdził się na tle znanego klubu
Kacper Potulski przebojem wdarł się do seniorskiej kadry Mainz. Młodzieżowy reprezentant Polski był nazywany jednym z wygranych letniego obozu przygotowawczego. Były gracz Legii Warszawa i Lechii Gdańsk zaliczył oficjalny debiut w barwach ekipy z Moguncji w meczu z Omonią Nikozja w Lidze Konferencji. Trener Bo Henriksen postawił na 18-latka także w meczu ze Zrinjskim Mostar.

W trzeciej kolejce Potulski miał jednak przed sobą poważny sprawdzian. Mainz podejmowało u siebie Fiorentinę. Polak znów znalazł się w wyjściowym składzie. Jak się okazało, nie przestraszył się rywalizacji z piłkarzami Serie A. Spędził na boisku 90 minut i pomógł swojej drużynie wygrać 2:1. Co więcej, pod koniec pierwszej połowy popisał się kluczową interwencją po strzale Moise Kean’a.
Na jego statystyki zwracano uwagę w mediach społecznościowych. Zachwycali się nim też Niemcy. „Potulski musi zacząć mecz w ten weekend, sposób, w jaki zatrzymał Kean’a był niesamowity”, „z Potulskim wygrywamy 100% meczów”, „Potulski top: wiadomość dla środkowych obrońców” – to tylko niektóre z komentarzy.
Wydaje się więc, że wkrótce Bo Henriksen nie będzie miał wyboru. Czas pokaże, kiedy duński szkoleniowiec da swojemu podopiecznemu szansę debiutu w Bundeslidze. W niedzielę Mainz zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt na terenie rywala.










