Marko Janković mógł grać w Legii
Karabach Agdam jest bez wątpienia jedną z największych sensacji tego sezonu fazy ligowej Ligi Mistrzów. Drużyna, która była od początku skazywana na pożarcie i zaliczanie na dobrą sprawę samych porażek, po czterech kolejkach ma na koncie siedem punktów. Zwyciężyli z Benficą i Kopenhagą, przegrali z Athletikiem Bilbao, a teraz niespodziewanie urwali punkty londyńskiej Chelsea, czyli zdobywcy Klubowych Mistrzostw Świata.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli podopieczni Enzo Mareski, ale Karabach szybko odpowiedział, gdy do siatki trafił Leandro Andrade i Marko Janković. Ten drugi wykorzystał rzut karny, który sprokurował Jorrel Hato. Z Jankoviciem wiąże się ciekawa historia, bo to zawodnik, który w lutym 2021 roku był o krok od dołączenia do Legii Warszawa. Brał udział już w testach medycznych przed podpisaniem kontraktu, ale ostatecznie… ich nie przeszedł.
Wojskowi oficjalnie poinformowali wówczas, że zawodnik przebywał w Warszawie i był bliski podpisania umowy. Donoszono wówczas, że powodem zrezygnowania z jego usług przez klub były niesatysfakcjonujące wyniki testów wydolnościowych. Finalnie Janković dołączył do Beitaru Jerozolima – następnie trafił do Hapoelu Tel Awiw, by latem 2022 roku wylądować właśnie w Karabachu. 56-krotny reprezentant Czarnogóry ma obowiązujący kontrakt do końca czerwca 2027 roku. Portal „Transfermarkt” wycenia go aktualnie na 750 tysięcy euro.



![Robert Lewandowski ma coraz większą stratę! [KLASYFIKACJA STRZELCÓW LM]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/11/24154435/2T01BCN-390x219.jpg)
![Manchester City zdemolował BVB, wielki popis Fodena [PODSUMOWANIE KOLEJKI LM]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/05225430/noname-5-390x261.jpg)





