HomePiłka nożnaNiepokój w Paryżu po kontuzji Hakimiego. Wyglądało to źle

Niepokój w Paryżu po kontuzji Hakimiego. Wyglądało to źle

Źródło: Media

Aktualizacja:

Achraf Hakimi nie dograł do końca pierwszej połowy meczu PSG z Bayernem Monachium po bezpardonowym wejściu Luisa Diaza. Marokańczyk nie był w stanie sam opuścić murawy i nie można wykluczyć, że doznał poważnej kontuzji.

Hakimi Diaz

IMAGO/NEWSPIX.PL

Dziś badania Hakimiego

Do pechowego dla Marokańczyka zdarzenia doszło tuż przed zakończeniem pierwszej połowy. Luis Diaz, autor dwóch goli dla Bayernu brutalnie sfaulował Hakimiego, wskutek czego ten musiał opuścić boisko. Zawodnik PSG nie był w stanie zejść z murawy o własnych siłach.

Jak podaje „L’Equipe”, prawy obrońca miał unieruchomioną lewą kostkę w bucie ortopedycznym i opuszczał stadion o kulach. W najbliższych godzinach planowane są dokładniejsze badania, które wykażą, jak poważna jest to kontuzja.

To piłka nożna, sport kontaktowy. Ale pamiętam też kontuzję Jamala Musiali. To po prostu pechowe wypadki. Jutro spotkamy się z lekarzem i ustalimy charakter tych urazów – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Luis Enrique.

Hakimi czeka na diagnozę

Choć samo wejście Kolumbijczyka wyglądało bardzo groźnie, nikt nie podjął się jeszcze choćby zasugerowania, jak poważny może być uraz Hakimiego. Gdyby wykluczyłby on go z gry na dłuższy czas, będzie to fatalna informacja dla PSG, ale i reprezentacji Maroka. Za 7 miesięcy rozpoczyna się bowiem mundial.

Sam Diaz z kolei mocno odczuł całe zajście, i nie chodzi wyłącznie o czerwoną kartkę. „Foot Mercato” podaje, że Kolumbijczyk zaczął otrzymywać na Instagramie mnóstwo obraźliwych wiadomości oraz komentarzy. Pod jego postem pojawiły się nawet rasistowskie obelgi.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kto w sztabie Tomczyka w Rakowie? Jest zaskakujący kandydat
Chwile grozy na PNA 2025. Po cieszynce prawie skręcił kark [WIDEO]
Dani Alves… wraca do gry w piłkę nożną. Będzie pełnił dwie role
Piotr Zieliński straci konkurenta? Juventus chce ściągnąć pomocnika Interu!
„Here we go!”. Fabrizio Romano potwierdza, Real traci zawodnika
Niesamowite pochwały dla Kiwiora. „Nie ma drugiego takiego obrońcy”
Fantastyczna akcja kibiców i fundacji Widzewa Łódź. Aż 2700 paczek i prezentów
Polonia Warszawa blisko transferu. Posiłki z Ekstraklasy
Radomiak Radom jednak go nie chce. Fałszywy alarm
Górnik Zabrze napotkał problem. Ligowy rywal zgłosił się po tego samego piłkarza