Majecki zachował czyste konto
Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu Radosław Majecki zdecydował się na odejście z AS Monaco i przeniósł się w ramach rocznego wypożyczenia do Stade Brest. W nowym zespole polski bramkarz od razu wskoczył między słupki i ma pewne miejsce w składzie.
W niedzielny wieczór drużynę Majeckiego czekało niełatwe zadanie, bowiem mierzyła się przed własną publicznością z Olympique Lyon. Gospodarze od 7. minuty grali w przewadze i dominowali przez niemal cały mecz, ale finalnie zakończył się on bezbramkowym remisem.
Majecki z problemami z rozegraniem
Polski golkiper nie miał zbyt wiele pracy – goście zdołali oddać zaledwie dwa celne strzały, a cztery łącznie. Francuskie media uwzględniły to w swoich pomeczowych ocenach, jednocześnie zwracając na problemy Majeckiego z rozgrywaniem piłki.
– Choć wciąż nie budzi ogromnego zaufania, polski bramkarz nie miał zbyt wiele do roboty, ale w końcówce meczu (90’+1) popisał się obroną, jaka była potrzebna. Jego gra nogami była jednak słaba jak zawsze – napisał serwis Letelegramme.fr.
Serwis „MaxiFoot” nieco przychylniej ocenił postawę Polaka. – Ponieważ w tym spotkaniu musiał interweniować tylko dwukrotnie, bramkarz Brestu może mówić o spokojnym wieczorze. Był pewnym punktem dla swojej obrony – czytamy. Oba portale wystawiły Majeckiemu notę „6”.








![Zachowanie piłkarza Pogoni obiega Internet. Niewiarygodne padolino [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/03192656/collage-3-390x260.jpg)


