Kontrowersje w Białymstoku
Wydarzenia z drugiej połowy niedzielnego meczu pomiędzy Jagiellonią Białystok i Rakowem Częstochowa odbiły się szerokim echem. Doliczone zostało do niej aż 20 minut, a było to pokłosie sytuacji, która rozpoczęła się w okolicach 58. minuty.
Arbiter Paweł Raczkowski postanowił przerwać mecz z powodu obraźliwych transparentów, jakie pojawiły się na jednej z trybun. Były one wymierzone w sędziego Bartosza Frankowskiego, który popełnił błąd w poprzednim spotkaniu „Jagi” z Górnikiem Zabrze, który wygrał 2:1. Chodziło o brak podyktowania faulu, po którym piłkarz gospodarzy dostałby czerwoną kartkę.
Transparenty o treści „Frankowski mecz obstawiłeś, je**** menelu Jagiellonię przekręciłeś” i „Nie ma przypadków, są tylko znaki” zniknęły po kilkunastu minutach i dopiero wtedy arbiter postanowił wznowić grę.
Raczkowski wydał oświadczenie
W programie Liga+ Extra pojawiło się pełne oświadczenie Pawła Raczkowskiego ws. tego zdarzenia.
– W związku z wydarzeniami, które miały miejsce podczas meczu pomiędzy Jagiellonią Białystok a Rakowem Częstochowa, podjąłem decyzję o opóźnieniu wznowienia gry po wywieszeniu przez kibiców gospodarzy transparentu zawierającego wulgarne i obraźliwe treści skierowane wobec sędziego Bartosza Frankowskiego. Nie zgadzamy się na mowę nienawiści, hejt ani jakiekolwiek formy wulgarnego obrażania. Takie zachowania nie mają nic wspólnego ze sportową rywalizacją i zasadami fair play, które są fundamentem futbolu – rozpoczął.
– Chcę również podkreślić, że w niższych ligach sędziowie bardzo często spotykają się z agresją słowną i fizyczną, a także z groźbami oraz próbami naruszenia nietykalności cielesnej. To zjawisko jest absolutnie niedopuszczalne i wymaga stanowczej reakcji całego środowiska piłkarskiego. Są sprawy, które są nieakceptowalne i muszą spotkać się z jednoznaczną reakcją. Boisko piłkarskie powinno być miejscem sportowych emocji, a nie nienawiści. Każdy, kto uczestniczy w meczu – zarówno na murawie, jak i na trybunach – powinien pamiętać o wzajemnym szacunku – napisał w dalszej części.
– Decyzja o wstrzymaniu meczu była trudna, ale konieczna. Została podjęta w trosce o poszanowanie wartości, które powinny towarzyszyć piłce nożnej na każdym poziomie rozgrywek. Chciałbym podziękować zawodnikom Jagiellonii Białystok za pełne zrozumienie sytuacji, wsparcie i skuteczne działanie, które doprowadziło do zdjęcia obraźliwych transparentów – zakończył Raczkowski.






![Zachowanie piłkarza Pogoni obiega Internet. Niewiarygodne padolino [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/03192656/collage-3-390x260.jpg)



