Manchester City pokonał Bournemouth
Manchester City wygrał z Bournemouth 3:1. Zespół Pepa Guardioli zgarnął bardzo ważne trzy punkty, dzięki czemu zmniejszył swoją stratę do liderującego Arsenalu. Aktualnie Obywatele tracą sześć „oczek” do ekipy Kanonierów. Wygląda na to, że drużyna z Etihad Stadium chce niebawem włączyć się do mistrzowskiego wyścigu, w którym na razie uczestniczą tylko gracze Mikela Artety.

W niedzielny wieczór królem Manchesteru był przede wszystkim Erling Haaland. Norweg zdobył dwie bramki w starciu z Bournemouth. Asystował mu Rayan Cherki. Aktualnie ma już na koncie 13 goli w tym sezonie ligowym. Jest też liderem klasyfikacji strzelców. Na 3:1 trafił za to Nico O’Reilly, któremu dogrywał Phil Foden. Na otarcie łez dla drużyny Wisienek strzelił Tyler Adams.
Zwycięstwo z Bournemouth jest o tyle cenne, że pozwoliło Manchesterowi na awans na pozycję wicelidera. W następnej serii gier Obywatele zmierzą się z Liverpoolem. Wcześniej jednak zagrają z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów.
Czytaj też: Manchester City szuka następcy Guardioli! Może postawić na byłego zawodnika klubu











