HomePiłka nożnaLewandowski pożegnał Krychowiaka. Piękne słowa

Lewandowski pożegnał Krychowiaka. Piękne słowa

Źródło: Instagram

Aktualizacja:

Grzegorz Krychowiak ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery, a podziękowania i miłe słowa płyną do niego z różnych stron. Zdecydował się na to również Robert Lewandowski, który zamieścił zdjęcie na instastory.

Krychowiak Lewy

LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL

Krychowiak zakończył karierę

100-krotny reprezentant Polski zamieścił w mediach społecznościowych wymowne nagranie. Widać na nim, jak łowi ryby, co wprost oznacza rozpoczęcie nowego etapu w życiu. Później zamieścił pełny wpis, w którym wskazał, że „nadszedł czas na nowe wyzwania”.

Ostatni mecz w karierze Krychowiaka przypadł na ligę okręgową, w barwach Mazura Radzymin. Tym samym 35-latek zakończył grę w tym samym miejscu, gdzie zaczynał – na mazowieckich boiskach. – W piłkę warto grać – tymi słowami zakończył pożegnalny wpis.

Lewandowski pożegnał Krychowiaka

Wśród wielu słów pożegnania z piłkarskiego świata, znalazła się również informacja od Roberta Lewandowskiego. Kapitan polskiej kadry zamieścił na instastory ich wspólne zdjęcie z krótkim dopiskiem: „Dzięki za wszystko!”.

Grzegorz Krychowiak rozegrał w reprezentacji Polski równe 100 meczów, z czego 81 razy zagrał na boisku razem z Robertem Lewandowskim. Po raz pierwszy miało to miejsce w oficjalnym debiucie „Krychy” w narodowych barwach – w towarzyskim meczu z Norwegią w lutym 2011 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Cristiano Ronaldo znowu bez trofeum! To jakaś klątwa!
Wisła Kraków coraz bliżej celu! Kibice w siódmym niebie
Ekstraklasa gra dalej! Wtorek z Pucharem Polski
Feio wraca do Ekstraklasy! Sensacyjne wieści
Kontuzja gwiazdy Korony. Kibice są rozczarowani
Kamil Grabara nie powalczy o Puchar Niemiec! Niespodziewana porażka
Już zimą może wrócić do Motoru. Klub zastrzegł sobie opcję
Piszczek zapytany o pracę w Ekstraklasie. Jasna odpowiedź
ŁKS poza Pucharem Polski! Co za błąd obrońcy! [WIDEO]
Ten trener chce prowadzić Juventus! To byłby bardzo niepopularny wybór