Dobra passa FC Porto
Od momentu transferów podczas letniego okienka, Jan Bednarek i Jakub Kiwior znakomicie radzili sobie w FC Porto. Obaj reprezentanci Polski stali się etatowymi środkowymi obrońcami w zespole, a zespół z nimi w składzie notował serię zwycięstw.
Zmieniło się to dopiero w środku poprzedniego tygodnia, kiedy to FC Porto doznało pierwszej porażki w Lidze Europy, przegrywając na wyjeździe 0:2 z Nottingham Forest. W poniedziałkowy wieczór natomiast wróciło do zmagań w Lidze Portugal.
Porto wygrało rzutem na taśmę
Wyjazdowe starcie z Moreirense nie było dla gości łatwe – już od 18. minuty przegrywali po golu Alanzinho. Pecha miał w tej sytuacji Jan Bednarek – piłka wpadła do siatki, odbijając się wcześniej od jego nogi. Do wyrównania doszło w doliczonym czasie gry do pierwszej połowy, kiedy to rzut karny wykorzystał Samu Aghehowa. Do przerwy był remis 1:1.
Po zmianie stron FC Porto wyraźnie dominowało, ale nie było w stanie znaleźć sposobu na szczelną defensywę Moreirense. Udało się to dopiero w 88. minucie – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zgraniu piłki głową przez Jakuba Kiwiora, gola na 2:1 strzelił Deniz Gul.
Po dziewięciu rozegranych spotkaniach FC Porto z bilansem 25 punktów zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. W następnej serii gier drużynę Polaków czeka domowe starcie z Bragą.










