Jan Ziółkowski zaimponował Gasperiniemu
Jan Ziółkowski szybko dostał szansę debiutu w pierwszym zespole Romy. Łącznie zaliczył trzy występy w barwach “Giallorossich”. Reprezentant Polski zdał najważniejszy egzamin, czyli starcie z Interem Mediolan w 7. kolejce Serie A. Mimo tego, że rzymianie przegrali 0:1, włoskie media postanowiły wyróżnić 20-latka. Pojawiły się nawet głosy, że po sobotnim meczu były gracz Legii Warszawa trafił do notesu “Nerazzurrich”.
Jakby tego było mało, coraz głośniej mówi się o tym, że stoper może znaleźć się w wyjściowym składzie na mecz z Viktorią Pilzno w fazie ligowej Ligi Europy. Gian Piero Gasperini został zapytany o Polaka na konferencji poprzedzającej czwartkowe starcie. Choć Włoch nie chciał potwierdzić tych doniesień, jego zdaniem Ziółkowski ma olbrzymi potencjał. Jak podkreślił były szkoleniowiec Atalanty, Polak musi jednak uważać na jedną rzecz.

– Ziółkowski zrobił na mnie duże wrażenie. Widziałem go podczas treningów i wiem, że jest obiecującym graczem. Ma dobre cechy, ale często wykonuje wślizgi. To jedyna rzecz, nad którą musimy popracować – powiedział szkoleniowiec Romy cytowany przez portal romapress.net.
Spotkanie AS Roma – Viktoria Pilzno rozpocznie się 23 października (czwartek) o godzinie 21:00. Ekipa ze stolicy Włoch zajmuje obecnie 15. miejsce w fazie ligowej. Podopieczni Gasperiniego mają na swoim koncie wygraną z OGC Nice i porażkę z LOSC Lille.