Joao Henriques ma złe relacje z piłkarzami Radomiaka
Joao Henriques został trenerem Radomiaka Radom w styczniu 2025. Choć początek kadencji Portugalczyka był obiecujący, od dłuższego czasu trwa kryzys, z którym trener nie potrafi sobie poradzić. “Zieloni” wygrali zaledwie dwa z ostatnich 10 spotkań. Radomiak zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

W ostatnich tygodniach pojawiają się głosy, że klub może zakończyć współpracę z Henriquesem. W środę nowe informacje w tej sprawie przedstawił Sebastian Staszewski. Zdaniem dziennikarza piłkarze z Radomia relacje pomiędzy piłkarzami a trenerem są coraz gorsze. Co więcej, we wtorek z treningu miał zejść Maurides, a więc jedna z gwiazd zespołu. Napastnik był ponoć wściekły na Henriquesa.

Staszewski sugeruje, że wkrótce może dojść do zmiany trenera. Na decyzję władz klubu ws. Henriquesa ma czekać… Goncalo Feio. Po odejściu z Dunkerque były trener Legii Warszawa i Motoru Lublin był wymieniany w gronie następców swojego rodaka. Według portugalskich mediów 35-latek był zaś jednym z kandydatów na trenera Rangers.
Zła atmosfera z pewnością nie pomoże Radomiakowi w przygotowaniach do poniedziałkowego meczu z Wisłą Płock. Może się okazać, że będzie to mecz ostatniej szansy dla trenera, który ma w CV m.in. Olimpiję Ljubljana i Vitorię Guimaraes.










