Zieliński złapał minuty
Wszystko zaczęło się od meczów Barcelony z Olympiakosem i Kajratu z Pafosem. W obu tych starciach sędziowie pokazali czerwone kartki: ukarany został Santiago Hezze (Olympiakos) i Joao Correia (Pafos). Blaugrana zdołała zdemolować greckiego rywala 6:1 – kapitalne spotkanie rozegrał przede wszystkim Fermin Lopez, który skompletował hattricka. W drugim, dużo mniej medialnym, meczu, padł bezbramkowy remis.
O 21:00 zaczęły się już prawdziwe hity, jak mecze Arsenalu z Atletico, Bayeru Leverkusen z PSG, czy Villarrealu z Manchesterem City. Z perspektywy polskich kibiców ważne było również spotkanie Interu Mediolan z USG, jako że w wyjściowym składzie został wystawiony Piotr Zieliński. Reprezentant Polski spędził pełne 90 minut na boisku i rozegrał dobre zawody. Utrzymał imponującą skuteczność podań (98%) i wykreował jedną stuprocentową sytuację. Inter ostatecznie zwyciężył 4:0.
Ogromnym zaskoczeniem było starcie Bayeru z PSG, w którym padło finalnie aż dziewięć goli. Masę bramek obserwowaliśmy również w meczach PSV z Napoli, czy Kopenhagi z BVB.
Wyniki:
- Arsenal 4:0 Atletico Madryt
- Bayer Leverkusen 2:7 PSG
- Kobenhaga 2:4 Borussia Dortmund
- Newcastle 3:0 Benfica
- PSV 6:2 Napoli
- USG 0:4 Inter Mediolan
- Villarreal 0:2 Manchester City
Aktualnie liderem tabeli jest PSG. Komplet punktów ma także Inter Mediolan i Arsenal. Dołączyć do tego grona może także Bayern Monachium, Real Madryt i Karabach.
