Ameyaw jest dostępny do gry
25-latek opuścił murawę ze względu na zasygnalizowane dolegliwości mięśniowe w meczu z Pasami w 72. minucie. Z przeprowadzeniem badań czekano do poniedziałku. Wówczas częstochowski zespół miał dzień wolny, a Ameyaw zjawił się w budynkach klubowych na diagnostyce. Jak informuje Kamil Głębocki, badania nie wykazały niczego poważnego i piłkarz trenował we wtorek normalnie z resztą drużyny. Będzie on zatem dostępny w na czwartkowe starcie z Sigmą Ołomuniec w drugiej kolejce Ligi Konferencji.
Raków Częstochowa przegrał 0:2 mecz z Cracovią, będąc kompletnie bezsilnym w ofensywie. Medaliki oddały zaledwie jeden celny strzał i wykreowali sobie tylko 0.09 xG. Pasy – choć miały mniejsze posiadanie piłki – to w rzeczywistości całkowicie zdominowały przebieg spotkania i w pełni zasłużenie zgarnęły trzy punkty.
Teraz ekipa Marka Papszuna przygotowuje się do wspomnianego wyjazdowego meczu pucharowego z Sigmą Ołomuniec – następnie zagra przed własną publicznością z Lechią Gdańsk (26.10). Trzy dni później czeka ich, znów domowe, starcie z Cracovią w 1/16 finale Pucharu Polski. Aktualnie Raków zajmuje dopiero jedenaste miejsce tabeli Ekstraklasy z bilansem czterech zwycięstw, dwóch remisów i pięciu porażek.

Głównym problemem Medalików pozostaje ofensywa – wystarczy powiedzieć, że tylko Piast Gliwice i Arka Gdynia strzeliły mniej goli z drużyn Ekstraklasy. Tym bardziej dostępność Ameyawa jest dobrą wieścią dla trenera.