Legia Warszawa jest w poważnym kryzysie. Sportowym i wizerunkowym. Po porażce z Zagłębiem Lubin w 12. kolejce Ekstraklasy stołeczna ekipa zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. Główny cel na sezon 2025/26 – a więc odzyskanie upragnionego tytułu mistrza Polski – zaczyna się mocno oddalać, bo Jagiellonia Białystok ma obecnie dziewięć punktów przewagi nad Legią.
Co więcej, pojawiły się głosy, że Edward Iordanescu podał się do dymisji. Władze Legii postanowiły jednak, że Rumun zostanie na stanowisku i poprowadzi mecz z Szachtarem Donieck w fazie ligowej Ligi Konferencji. Hitowe starcie odbędzie się 23 października (czwartek). Swoją opinią na temat Legii podzielił się Zbigniew Boniek, który podkreślił, że już letnie okno transferowe nie było udane.
– Kiedy wszyscy mówili, że Legia zrobiła kapitalne transfery, to ja się z tego troszeczkę śmiałem. Spojrzałem na skład Legii i mówię tak: “Z tej wielkiej drużyny, która w przeszłości miała naprawdę kilku dobrych, fajnych zawodników, którzy przychodzili z wyższej półki, w tym roku do Legii przyszli piłkarze, oprócz tych powrotów polskich zawodników do odbudowy, Piątkowski, Urbański, to pozostali piłkarze, to są ci, którzy przez rok nie grali w dobrej, poważnej piłce w sposób ciągły”. Oczywiście są zawodnicy z ciekawym CV, dobrym, ale jakbyś tak przeszedł każdego po kolei, to nie są to zawodnicy ani z klubów z lig TOP 5, 6 czy 7, a jeśli już są z tych państw, to byli zawodnikami absolutnie marginalnymi w swoich klubach. No nie wygląda to za dobrze. Jak ktoś popatrzy na drużynę, to w niej brakuje naprawdę wiele aspektów piłkarskich. I to nie tylko trener – powiedział Boniek w rozmowie z Romanem Kołtoniem z “Prawdy Futbolu”.
– Jak patrzę na ostatnich siedmiu, ośmiu trenerów Legii, to każdy miał problemy. To jest coś dziwnego, że prawie każdy z nich został nagle zwolniony albo kończył z nutą polemiczną. Pewnie trzeba byłoby się troszeczkę nad tym zastanowić – podsumował były prezes PZPN-u.
Boniek nie wyklucza powrotu do polskiej piłki! Mówi o Widzewie
Boniek jako piłkarz był związany z Widzewem Łódź, Juventusem oraz Romą. Niewykluczone, że znowu zawita do łódzkiego klubu, który niedawno przejął Robert Dobrzycki, mający wielkie ambicje.Boniek podczas programu “Pogadajmy o piłce” wyznał, że jeśli Dobrzycki zaproponowałby mu jakąś rolę w Widzewie, to on z pewnością by się nad tym zastanowił.
Widzew Łódź zajmuje aktualnie siódme miejsce tabeli Ekstraklasy. W piątek ekipa Jovićevicia zmierzy się na wyjeździe z Motorem Lublin.