Krzysztof Piątek znów trafił do siatki
Krzysztof Piątek przeszedł do katarskiego Al-Duhail podczas letniego okienka transferowego. Szejkowie zapłacili za Polaka aż 10 milionów euro. Jak się okazało, ta inwestycja szybko zaczęła się zwracać. 30-latek strzelił gola m.in. w meczu z irańskim Sepahan. Dzięki wygranej jego zespół awansował do fazy ligowej Azjatyckiej Ligi Mistrzów.
Podopieczni Djamela Belmadiego źle weszli w prestiżowe rozgrywki. Stracili punkty w meczach z saudyjskimi gigantami, czyli Al-Hilal (1:2) i Al Ahli (2:2). Piątek może być jednak zadowolony z tego drugiego spotkania. Strzelił swojego pierwszego gola w azjatyckim odpowiedniku Ligi Mistrzów.

W poniedziałek ekipa, w której na co dzień gra m.in. Marco Verratti mierzyła się z Al-Wahda ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Krzysztof Piątek wpisał się na listę strzelców już w 20. minucie. Po podaniu Abela Boulbiny pokonał bramkarza strzałem z bliskiej odległości.
Goście nie potrafili jednak pójść za ciosem. Kilka minut później do wyrównania doprowadził Omar Maher Khribin. Co więcej, tuż przed zmianą stron kolejnego gola dla ekipy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich strzelił Brahima Diarra. W 67. minucie wynik meczu ustalił Alaeddine Zouhir.
Po poniedziałkowym starciu Al-Duhail zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli fazy ligowej Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Do fazy play-off dostaje się pierwsza ósemka. W następnej kolejce Krzysztof Piątek i spółka spotkają się z prowadzonym przez Paulo Sousę Shabab Al-Ahli Dubaj. Spotkanie odbędzie się 3 listopada. Ekipa Polaka musi wygrać, jeśli chce liczyć się w walce o awans.