Jerzy Brzęczek “to trener przez wielkie litery”. Książka go nie zniszczyła
Jerzy Brzęczek ma bardzo dobre wejście do reprezentacji Polski do lat 21. Kilka lat temu na rynku ukazała się książka “W grze” autorstwa Małgorzaty Domagalik. Autorka była gościem środowego programu “Tylko Sport”.
– Nic się nie zmieniło. Z pewnością nie jestem jedyną osobą, która ucieszyła się i dała kredyt zaufania, kiedy Jerzy Brzęczek został trenerem kadry U-21. Moja narracja się nie zmieniła. Mam jednak taką refleksję – dla mnie to radość i spokój. Dla mnie to radość i spokój jako autorki książki, która miała zniszczyć karierę Jerzego Brzęczka. Spokój, bo po pierwsze, nie zniszczyła naszej przyjaźni, a po drugie – warto popatrzeć na te słowa, które kpiły i kwestionowały selekcjonera – przyznała autorka.
– Bardzo się cieszę, że ten człowiek, który jest trenerem przez wielkie litery, to też zwykły człowiek. Podobnie jest w przypadku Jana Urbana, któremu bardzo kibicuję – przyznała.

– Jurek był takim człowiekiem już dwa, trzy czy cztery lata temu. Te wszystkie zdania i krytyki nabierają sensu. Książka “W grze” miała cztery tysiące nakładu. To blamaż dla wszystkich polskich dziennikarzy, którzy mówili, że miliony przeczytały tę książkę. Zamykam teraz ten temat. To jest szokujące i to dużo mówi o hejcie i tym wszystkim, co się wydarzyło. Cieszę się, że nie jestem po stronie tych, którzy przestrzelili – dodała.
Jerzy Brzęczek trafi do ligi zagranicznej?
Zdaniem Domagalik niebawem Brzęczek może trafić do ligi zagranicznej. – Prawdopodobnie w tym momencie, w jakiejś perspektywie czasowej, przed Jurkiem otwierają się drzwi do lig poza granicami Polski. Te wyniki robią tam wrażenie. Czy mam satysfakcję? Tak, mam satysfakcję, że jest moim serdecznym kumplem i że to zostało – oceniła.
Cała rozmowa z Małgorzatą Domagalik w środowym programie “Tylko Sport”.
Program “Tylko Sport” na Kanale Sportowym: