Podolski: Jak stwierdzę, że to za duże ryzyko, to nie kupię
Lukas Podolski zapowiedział plany przejęcia Górnika Zabrze już długi czas temu. Rozmowy w tej sprawie utrudnia ogromny chaos wewnątrz miasta, w tym częste zmiany władzy. Nowy prezydent Kamil Żbikowski jest optymistycznie nastawiony co do zakończenia negocjacji do końca tego roku. Sam “Poldi” ma jednak wątpliwości, gdyż ze względu na postawę Rady Miasta nie widzi on żadnych konkretnych postępów w rozmowach.
— Negocjacje są. Ale jak to w życiu. Jak stwierdzę, że to za duże ryzyko to nie kupię. Odpowiadam za dużo rzeczy, za rodzinę. A czy chcą sprzedać? Nie siedzę w ich głowach – mówił Podolski w rozmowie z Gol24.pl.
— Czy znam cenę, za jaką mogę kupić Górnika? Tak, znam. Ale to nie chodzi o samą cenę. Chodzi o długi, o stadion, o Akademię. Przecież ta Arena była budowana na wariata. Niby ją wybudowali, a nie jest skończona. Nie ma kasy, żeby wszystko było gotowe, kto się tym zajmie? Kto zapłaci długi? Kto ogarnie Akademię i jej teren? To nie jest Pogoń Szczecin czy Korona Kielce, że się wchodzi, kupuje i wszystko jest, stadion i Akademia, spłaca się długi i wszystko działa – kontynuował 40-latek.
Górnik Zabrze jest aktualnie liderem Ekstraklasy. W następnej kolejce zespół Michala Gasparika zmierzy się na wyjeździe z Koroną Kielce.