Polska po wygranej z Litwą (2:0) znacząco zwiększyła swoje szanse na udział w barażach o awans na mundial w 2026 roku. Mało tego! Biało-Czerwoni są blisscy znalezienia się w pierwszym koszyku fazy play-off. Piłkarze Jana Urbana mają jeszcze matematyczne szanse na wyprzedzenie Holendrów w grupie G. Musieliby jednak ograć ich w Warszawie, osiągnąć nie gorszy wynik z Maltą niż Holandia z Litwą, a do tego mieć lepszy bilans bramkowy. Na ten moment jest on zgoła odmienny – odpowiednio +19 i +6. Powiedzmy sobie wprost: Polska ma jedynie matematyczne szanse na pierwsze miejsce, ale w praktyce są one bliskie zeru.

Tabelę dostarcza “SuperScore”
Boniek komentuje sytuację reprezentacji Polski
I teraz warto się cofnąć do czerwca 2025 toku, gdy Polacy pod wodzą Michała Probierza zanotowali wstydliwą porażkę z Finlandią 1:2, która nam mocno pokrzyżowała plany. A przecież oprócz złych wyników była zła atmosfera, co wytknął na portalu X Zbigniew Boniek.
„… I pomyśleć, że w tej słabej grupie, gdyby nie było kończenia kariery przez Roberta Lewandowskiego, gdyby nie było gadki o garniaturach, gdyby nie było ciągłego galimatiasu, mecz z Holandią byłoby o awans do mundialu” – napisał Boniek.
W poniedziałkowej „Mocy Futbolu” eksperci odnieśli się do jego słów. Zauważyli, że Jan Urban zdecydowanie poprawił atmosferę wokół kadry, co obrazuje chociażby pożegnanie kibiców z piłkarzami po meczu z Litwą.
– Między kibicami a reprezentacją jest jak w starym dobrym małżeństwie. Czasami są po prostu ciche dni, tak jak z kadrą Probierza. Ta miłość musiała wrócić, bo ona nie uciekła. Kibice zawsze są z kadrą – powiedział Marek Jóźwiak, były reprezentant Polski.
Całą dyskusję zobaczycie poniżej:
Michał Pol, Łukasz Olkowicz, Piotr Koźmiński i Marek Jóźwiak odnieśli się do słów Bońka w programie „Moc Futbolu”
Pozostałe mecze w grupie G
- Finlandia – Malta (14 listopada)
- Polska – Holandia (14 listopada)
- Malta – Polska (17 listopada)
- Holandia – Litwa (17 listopada)










