HomePiłka nożnaMiał zostać w Górniku Zabrze. Nagle doszło do zwrotu akcji

Miał zostać w Górniku Zabrze. Nagle doszło do zwrotu akcji

Źródło: Roosevelta81.pl

Aktualizacja:

Latem zeszłego roku drużynę Trójkolorowych opuścił Dani Pacheco. Hiszpański pomocnik, który był ceniony przez zabrzańskich kibiców, wraca teraz myślami do tych wydarzeń.

Dani Pacheco, Filipe Nascimento

Sipa US / Alamy

Dani Pacheco chciał pozostać w Górniku Zabrze

34-letni pomocnik był kluczowym zawodnikiem Wisły Płock w walce o wywalczenie awansu do Ekstraklasy. W tej kampanii podtrzymał rolę w składzie i wciąż jest piłkarzem wyjściowego składu – w każdym z dotychczasowych meczów Nafciarzy otrzymał od trenera pierwszy plac. Podobnie to zresztą wyglądało we wcześniejszych dwóch sezonach, gdy jeszcze był graczem Górnika Zabrze. To właśnie Trójkolorowi sprowadzili go do Polski, kontraktując go z Arisu Limassol. Niespodziewanie jednak Pacheco został w zeszłym roku poproszony o odejście z klubu.

To był dla mnie trudny czas. Czułem się wspaniale w klubie i na boisku. Wszystko wskazywało na to, że będę kontynuował moją przygodę z Górnikiem, ale w ostatniej chwili zdecydowano inaczej. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ponieważ nie wiem wszystkiego. To był trudny czas, ale czasem tak bywa w futbolu – mówił piłkarz opisujący kulisy tamtych wydarzeń w rozmowie z serwisem Roosevelta81.pl.

Ostatecznie zasilił szeregi Wisły Płock, co okazało się strzałem w dziesiątkę z dwóch stron. — Kiedy w lecie zadzwonił Urban i zakomunikował mi o decyzji klubu, zacząłem szukać innych opcji. Przed tą rozmową nie myślałem, że zmienię klubu. Moim priorytetem było pozostanie w Zabrzu – kontynuował 34-latek.

Kontrakt Daniego Pacheco z Nafciarzami obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku. Portal “Transfermarkt” wycenia go na 200 tysięcy euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nowa Zelandia ma swojego Lewandowskiego. Szydzono z niego, a stał się postrachem Premier League
Złe wieści dla Lewandowskiego. Flick ma nowy pomysł na pozycję dziewiątki
Za tyle Lech Poznań może wykupić Palmę. Jednak nie 4,5 miliona
Korona Kielce obiera nowy model działania. Brzmi obiecująco
Z polskich trenerów to on był marzeniem Aleksa Haditaghiego
Uroczyste odsłonięcie muralu Ishaka. Zasłużył jak mało kto [WIDEO]
Korona Kielce ma ciekawy pomysł na rozbudowę stadionu
Ważne wieści w sprawie nowego trenera Wieczystej. O krok od sukcesu
Marciniak wyznaczony do poprowadzenia meczu “podwyższonego ryzyka”
Tobiasz: Wiem, że mam umiejętności by grać zagranicą