Barcelona może odetchnąć z ulgą
Barcelona ma za sobą trudne momenty. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym była porażka z Paris Saint-Germain w hicie Ligi Mistrzów. Porażka 1:4 z Sevillą na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan sprawiła, że Hansi Flick będzie musiał błyskawicznie zareagować. Niemiecki trener ma coraz więcej powodów do obaw.

Hiszpańskie media przekonują jednak, że już wkrótce do gry wróci Lamine Yamal, który po starciu z PSG zaczął zmagać się z kolejnym urazem kości łonowej. 18-latek nie mógł pojechać na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii. Jak się okazuje, dobrych wiadomości dla Blaugrany jest więcej. “Mundo Deportivo” twierdzi, że po przerwie reprezentacyjnej do dyspozycji Hansiego Flicka będzie zarówno Raphinha, jak i Fermin Lopez. Obaj mają znaleźć się w kadrze meczowej na starcie z Gironą. Plan zakłada, że Hiszpan i Brazylijczyk rozpoczną spotkanie na ławce rezerwowych i pojawią się na murawie w drugiej połowie.

Warto dodać, że Lopez pauzuje od końcówki września. Pomocnik narzeka na uraz mięśnia biodrowo-lędźwiowego w lewej nodze. Z kolei Raphinha doznał kontuzji lewego ścięgna podkolanowego. Reprezentant Brazylii musiał opuścić spotkania z Realem Sociedad, Paris Saint-Germain i Sevillą.
Mecz z Gironą będzie miał bardzo duże znaczenie dla graczy Blaugrany. Piłkarze Hansiego Flicka będą mogli odzyskać pierwsze miejsce w tabeli LaLiga. Po porażce z Sevillą stali się wiceliderem. Musieli ustąpić Realowi Madryt, który pokonał Villarreal.