HomePiłka nożnaBarcelona tylko na to czekała! Gwiazda wraca do gry

Barcelona tylko na to czekała! Gwiazda wraca do gry

Źródło: Marca

Aktualizacja:

Barcelona ostatnio straciła Lamine’a Yamala z powodu kontuzji. “Marca” informuje jednak, że gwiazda Blaugrany wykuruje się na El Clasico, które odbędzie się pod koniec października. Jest szansa, że zdąży też na mecz w najbliższej kolejce

Lamine Yamal

ZUMA/NEWSPIX.PL

Barcelona znów z Yamalem

Barcelona w niedawnym spotkaniu z Sevillą (1:4) nie mogła skorzystać z Lamine’a Yamala. Młoda gwiazda mistrza Hiszpanii skarżyła się na ból w okolicy kości łonowej. Pierwsze diagnozy były wskazywały, że skrzydłowy wypadnie z gry na kilka tygodni. Okazuje się jednak, że uraz nie będzie miał poważnych reperkusji dla dostępności piłkarza.

“Marca” informuje, że Yamal może wykurować się już na najbliższy mecz Barcelony. Po zakończeniu przerwy na spotkania reprezentacji zespół Hansiego Flicka zmierzy się w La Lidze z Gironą (18 października). Po kilku dniach nastąpi pojedynek z Olympiakosem w Lidze Mistrzów. Kilka dni potem natomiast Blaugrana zagra z Realem Madryt w lidze.

Yamal może dostać minuty już w starciu z Gironą. Co najważniejsze, jego występ z Królewskimi nie jest zagrożony. Warto jednak dodać, że 18-latka zabraknie na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii. Mistrzowie Europy w najbliższych dniach zmierzą się z Gruzją (11 października) i Bułgarią (14 października). Yamal natomiast pozostał w klubie, żeby leczyć uraz.

Czytaj też: Lamine Yamal bardzo pewny siebie! Odważna deklaracja

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Flick skomentował pudło Lewandowskiego z karnego. Dyplomatycznie
Robert Lewandowski zrugany przez media za rzut karny! Polak musi przyjąć słowa krytyki
O tym występie Lewandowski będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Istny koszmar
Zagłębie Lubin zbije na nim fortunę. „Fenomenalny w skali Europy”
Pogoń Szczecin odpadła z Pucharu Polski! Nie będzie trzeciego finału z rzędu
NIEWIARYGODNE! Najgorszy rzut karny w karierze Lewandowskiego. Co za pudło!
Erling Haaland najszybszy w historii Premier League! Chodzi o bramki
Zdarzyło się to pierwszy raz w sezonie. Śląsk Wrocław może na tym budować
Napastnik Lechii zagrał 30 minut, a i tak zachwycił rywala! Ależ laurka!
Nowy nabytek Wieczystej krytykowany. Peszko nie ukrywa: Oczekujemy od niego o wiele więcej