Barcelona rozbita przez Sevillę
Barcelona poniosła w niedzielne popołudnie pierwszą porażkę w tym sezonie. Mistrzowie Hiszpanii ulegli Sevilli aż 1:4. Jedynego gola dla Blaugrany strzelił Marcus Rashford. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Alexis Sanchez, Isaac Romero, Jose Angel Carmona oraz Akor Adams.
Szansę na gola wyrównującego przy stanie 1:2 miał Robert Lewandowski. Polak jednak koszmarnie przestrzelił z rzutu karnego. Uderzył obok bramki. To być może najgorzej wykonana jedenastka w karierze tego napastnika.
“Najgorszy mecz Barcy w tym sezonie”
– To był najgorszy mecz Barcelony w tym sezonie. Nie mam co do tego wątpliwości. Pierwsza połowa była absolutnie tragiczna. Lekki przejaw wychodzącego słońca nastąpił po przerwie, ale jeśli trafisz ostatecznie cztery gole, to jest to kryminał. To był też jeden z najsłabszych występów Blaugrany pod wodzą Hansiego Flicka – skrytykował postawę Barcy Dominik Piechota w programie “La Liga Bonita” na antenie Kanału Sportowego.

– Mam wrażenie, że ta drużyna traci cały czas jednego tego samego gola – rywal rozprowadza grę szeroko do boku, omija wysoko ustawioną linię defensywy, potem wycofuje do środka między spóźnionych wracających obrońców, a na koniec gol – dodał.
– Nie wiem, czy wpływ miał upał w Sewilli, czy było to może jeszcze zmęczenie z meczu z PSG. czy po prostu osłabiony skład. Tak czy inaczej, Barca była nie do poznania. Bardzo słaba, bez energii. Robert Lewandowski być może wykonał rzut karny najgorzej w całym swoim życiu. Każdy jednak nie był dziś sobą – zakończył.
Cały program “La Liga Bonita” do obejrzenia na antenie Kanału Sportowego!