Przypomnijmy: Endrick w grudniu 2022 roku, jeszcze jako 16-latek, stał się bohaterem głośnego transferu do Realu. Królewscy zapłacili za napastnika Palmeiras blisko 50 milionów euro, a Brazylijczyk zawitał do Madrytu dopiero rok temu. W debiutanckim sezonie grał mało, ale i tak zdołał strzelić siedem goli – pięć w Pucharze Króla i po jednym w Lidze Mistrzów oraz La Lidze.
W obecnym sezonie 19-latek jeszcze nie powąchał murawy. Do czwartej kolejki ligi hiszpańskiej pauzował z powodu urazu uda, a potem po prostu jeszcze nie dostał szansy od Xabiego Alonso. Hiszpański trener w końcu zabrał głos na temat 14-krotnego reprezentanta Canarinhos.
– Endrick dochodzi do siebie po dłuższej kontuzji. Od kilku tygodni trenuje na dobrym poziomie, jednak trzeba znaleźć dla niego odpowiedni moment w danym meczu. To świetny strzelec i ma doskonałe wykończenie. Ale bardzo duża jest konkurencja. Zapewniam jednak, że jeszcze przyjdzie na niego czas – powiedział Alonso, cytowany przez dziennik “Marca”.

Po siedmiu kolejkach La Ligi Real ma 18 punktów i zajmuje drugie miejsce, tracąc punkt do Barcelony. W Lidze Mistrzów Królewscy mają sześć punktów pod dwóch kolejkach.