Filip Marchwiński znów trenuje z Lecce
Filip Marchwiński nieoczekiwanie stał się jedną z największych gwiazd Lecha Poznań w sezonie 2023/24. Michał Probierz dał mu nawet szansę debiutu w seniorskiej reprezentacji Polski. Latem zeszłego roku zgłosiło się po niego włoskie Lecce. Kolejorz sprzedał swojego piłkarza za trzy miliony euro.
Pomocnik miał bardzo duże problemy, jeśli chodzi o regularną grę na włoskich boiskach. Trener Marco Giampolo mówił wprost, że “Marchewa” nie jest gotowy. Jakby tego było mało, w styczniu 23-latek zerwał więzadła krzyżowe. Wszystko wskazuje jednak na to, że były gracz Lecha ma już najgorsze za sobą. Podczas konferencji prasowej przed meczem z Parmą Eusebio Di Francesco przekazał najnowsze informacje ws. reprezentanta Polski.
– Co z Marchwińskim? Trenuje z nami. Rozmawiam z nim codziennie, a wczoraj, na przykład, doszedł do siebie po intensywnym pierwszym treningu z całą drużyną. Jest teraz w trakcie adaptacji. Najbliższy tydzień będzie kluczowy, ponieważ będzie mógł trenować ze mną bardziej regularnie. Oczywiście w tej chwili trudno mi poświęcić mu tyle uwagi, ile bym chciał, ponieważ muszę przygotowywać się do meczu i trochę go zaniedbałem. Muszę jednak powiedzieć, że radzi sobie dobrze, jest konsekwentny na treningach, a to przyda mu się w tym tygodniu – powiedział trener Lecce cytowany przez portal pianetalecce.it.
Na razie nie wiadomo, kiedy Marchwiński będzie mógł zaliczyć pierwszy występ w sezonie 2025/26. W najbliższych tygodniach Lecce ma przed sobą mecze z Parmą, Sassuolo, Udinese i Napoli. Po pięciu kolejkach Serie A podopieczni Di Francesco zajmują ostatnie miejsce w tabeli.