Wisła Kraków musi znaleźć zastępcę Rodado
Wisła Kraków ma za sobą fantastyczne wejście w sezon 2025/26. Po 11 kolejkach Betclic 1. Ligi podopieczni Mariusza Jopa mają przewagę czterech punktów nad resztą stawki. Gwiazdą ekipy z ul. Reymonta wciąż jest Angel Rodado. W bieżącej kampanii Hiszpan ma już na swoim koncie 11 trafień. Tym samym jest najskuteczniejszym piłkarzem pierwszej ligi.
Czytaj też: Królewski zdradził, na co byłoby stać Wisłę Kraków w Ekstraklasie!
Mateusz Borek twierdzi jednak, że sam Rodado nie wystarczy, by wrócić do PKO BP Ekstraklasy. Zdaniem współwłaściciela Kanału Sportowego Wiśle potrzebny jest kolejny napastnik. Dziennikarz przedstawił swój pomysł Jarosławowi Królewskiemu.
– Wczoraj rozmawiałem z prezesem Królewskim po meczu i mówię tak: “Jarek, może tego nie widzisz, bo jesteś na szczycie, ale Twoim problemem w kontekście awansu jest brak drugiego klasowego napastnika”. Jak był Łukasz Zwoliński, to były takie mecze jak wczoraj, gdzie Rodado nic nie “siedzi”, gdzie potrzebujesz drugiego napastnika – powiedział Borek.
– Wczoraj wychodzi Feiertag, który strzela gola. Z ławki wchodzi Rafa Lopes, jest też Carlitos i kontuzjowany Chuma. W oknie transferowym wezmą zawodnika z Ethnikos Achnas. Wieczysta, która jest beniaminkiem, będzie miała na poziomie Betclic 1. Ligi pięciu napastników. Nie mówię, że musisz mieć pięciu, ale przy tym czymś wyjątkowym, co ma Rodado, musisz mieć drugiego napastnika. Zostaje jedynie 18-letni Szymon Kawała, który na razie mnie nie przekonuje i Ardit Nikaj, czyli skrzydłowy, który ewentualnie może zagrać w ataku. To mało. Na razie jest Rodado, ale może przyjść kryzys lub uraz. Jak osiem tygodni nie będzie miał kto bramki zdobyć, to jest problem – dodał.
Program Kanału Sportowego można obejrzeć poniżej.