Rajović celuje w kadrę
26-letni napastnik dołączył do Legii Warszawa w lipcu w ramach transferu z Watfordu za trzy miliony euro. Płatności zostały w tej transakcji rozbite na sprzyjające Wojskowym raty, wobec czego Michał Żewłakow mógł sobie pozwolić na taki wydatek. Póki co Mileta Rajović zagrał w dwunastu spotkaniach, w których strzelił pięć goli. Powoli wygląda coraz lepiej i jeśli podtrzyma tempo rozwoju, to niewykluczone, że otrzyma powołanie do reprezentacji.
Rosły snajper urodził i wychował się w Danii, choć może reprezentować także Czarnogórę, którą często odwiedzał i w której także czuje się jak w domu. 26-latek otwarcie mówi, że choć skupia się na Legii Warszawa, to ma z tyłu głowy cel jakim jest gra dla kadry narodowej.
— Oczywiście, że to marzenie. Każdy piłkarz chciałby zagrać dla swojego kraju. Kiedy byłem w Watfordzie, w pierwszych trzech meczach zdobyłem trzy bramki i znalazłem się na szerokiej liście powołań do kadry Danii. Ale teraz skupiam się na Legii. Jeśli przyjdzie powołanie, czy z Danii, czy z Czarnogóry – to będzie zaszczyt. Ale priorytetem jest klub: wygrywanie meczów, trofea, bramki – mówił Rajović w rozmowie z klubowymi mediami Legii Warszawa.
Przed dołączeniem do Wojskowych grał on między innymi w Watfordzie, Brondby IF, Kalmar FF i Naestved BK.