HomePiłka nożnaOlivier Giroud jest nieśmiertelny! Kolejny rekord francuskiej legendy [WIDEO]

Olivier Giroud jest nieśmiertelny! Kolejny rekord francuskiej legendy [WIDEO]

Źródło: Polsat Sport

Aktualizacja:

Choć Olivier Giroud za kilka dni skończy 39 lat, to wciąż jest w gazie. Francuz zapewnił Lille wygraną w Lidze Europy i zapisał się w historii tych rozgrywek.

Giroud

Giroud
FOT. Polsat Sport screen

W pierwszej kolejce Ligi Europy Lille podejmował Brann. Po godzinie gry był remis. dla francuskiego klubu strzelił gola Hamza Igamane, a dla norweskiego Eggert Gudmundsson. W 67. minucie Igamane zszedł z murawy, a zastąpił go Olivier Giroud, który latem dołączył do Lille. Francuz zdobył decydującą bramkę w końcówce meczu, ustalając wynik spotkania na 2:1. Mierzący 192 cm napastnik popisał się świetna główką.



Tym samym Giroud – jak wyliczyła Opta – stał się najstarszym piłkarzem, który kiedykolwiek strzelił gola w LE, wchodząc z ławki. Dokonał tego mając 38 lat i 360 dni. Cezary Kawecki z Kanału Sportowego dodaje, że Francuz to jednocześnie trzeci najstarszy strzelec w historii rozgrywek.

Dla Girouda był to już trzeci gol w tym sezonie, poprzednie dwa strzelił w Ligue 1.

Giroud to jeden z najbardziej niedocenianych napastników świata

Choć jest zaprzeczeniem egoisty i odniósł masę sukcesów, to długo był podważany i wyszydzany przez własnych kibiców, a nawet przez… kolegów z drużyny. Lada moment będzie miał 39 lat, a całą gablotę ma już wypchaną trofeami. I to tymi najcenniejszymi. Złoto mundialu, Ligi Mistrzów, Ligi Europy, wiele krajowych pucharów i nagroda Puskasa za najładniejszą bramkę roku – tak prezentują się jego najważniejsze osiągnięcia.

Dał się poznać szerszej publiczności w barwach Montpellier, z którym sięgnął po sensacyjne mistrzostwo Francji w sezonie 2011/12. Przy okazji został najlepszym strzelcem Ligue 1. Tuż po tych triumfach zgłosił się po niego Arsenal. W 2018 roku zamienił Kanonierów na Chelsea. Z The Blues sięgnął najpierw po Ligę Europy, a później po Ligę Mistrzów. Sukcesy w Europie świętował już jako mistrz świata, po wygraniu mundialu w Rosji.

W 2021 roku za niespełna pięć milionów euro Milan wykupił go z Chelsea. I prawdopodobnie było to najlepsze wydane pięć mln w historii Milanu. Nie dość, że Francuz bacznie przyczynił się do odzyskania scudetta po ponad dekadzie przerwy, to ratował Milan z każdej opresji. Przecież w obecnym sezonie zdarzyło mu się nawet stanąć na bramce i trafić – jako bramkarz – do jedenastki kolejki.

Rok temu trafił do Los Angeles FC, ale akurat MLS nie podbił. Teraz jednak zaskoczył wszystkich, świetnie spisując się w Lille. Więcej o jego zwariowanej karierze przeczytasz w tekście Antoniego Partuma..


Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oprawa nie została wpuszczona. Niebywałe, gdzie się teraz pojawiła! [ZDJĘCIE]
Josue zachwyca w Brazylii. Jest architektem sukcesu swojej drużyny!
Trzech Polaków zagrożonych zawieszeniem. Mogą opuścić półfinał baraży
PZPN surowo ukarany! Media: Jest decyzja FIFA
FC Barcelona ogłasza. Tego dnia wraca na Camp Nou
Milan rozważa ściągnięcie kolejnej legendy. Wielki powrót
Ważny piłkarz wypadł ze zgrupowania reprezentacji! Problemy zdrowotne
Polacy postawili się Holendrom! Kadra Oranje w mętnej atmosferze
Barcelona obserwuje tego napastnika! Będzie musiała rywalizować z innymi gigantami
Mateusz Borek mówi o bramkarzach w kadrze. Wskazał, jak wygląda hierarchia