Wisła Kraków uniknęła wpadki w PP, choć długo się męczyła!
Wisła Kraków była zdecydowanym faworytem meczu I rundy rozgrywek Pucharu Polski z debiutującą w zmaganiach Odrą Bytom Odrzański. “Biała Gwiazda” pojechała na boisko czwartoligowca, a Mariusz Jop zdecydował się dać odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. Na ławce rezerwowych zasiadł chociażby Angel Rodado.
Wisła długi jednak męczyła się z Odrą i przez ponad 80 minut pachniało dogrywką! A to byłaby spora niespodzianka. Przypomnijmy, że w dotychczasowych meczach pierwszej rundy do kilku niespodzianek już doszło. Avia Świdnik wyeliminowała Ruch Chorzów, Gryf Słupsk Polonię Warszawa, a GKS Katowice Wisłę Płock. W rozgrywkach nie ma więc nudy, a dogrywka w meczu Odra – Wisła również pewnie byłaby zdarzeniem wyjątkowym.
Zespół Mariusza Jopa długo się męczył. Szkoleniowiec drużyny w 66. minucie meczu posłał do boju Angela Rodado licząc, że odmieni on losy meczu. I Mariusz Jop się nie przeliczył. Hiszpan w 82. minucie zdobył decydującego gola w meczu! Trafienie Rodado dało Wiśle Kraków awans do II rundy rozgrywek pucharowych. To był także łącznie 78. gol Rodado w Wiśle.
W czwartek w Pucharze Polski swoje mecze rozegrają także: Radomiak z Zagłębiem, ŁKS Łódź z Chrobrym Głogów oraz Arka z Motorem Lublin.
Odra Bytom Odrzański – Wisła Kraków 0:1 (0:0)
Gol: 82′ Angel Rodado